Bożena Bankowicz, Marek Bankowicz, Antoni Dudek

 

LEKSYKON HISTORII XX WIEKU

1996

 

(...)

 

ABISYŃSKA WOJNA 1935-1936 - konflikt zbrojny między faszystowskimi Włochami a Etiopią (Abisynią). Przyczyną wojny było pragnienie B. Mussoliniego powiększenia włoskich posiadłości kolonialnych, które obejmowały sąsiadujące z Etiopią Erytreę i Somalię. Początkowo liczył on, że uda się przejąć Etiopię na drodze pokojowej, poprzez międzynarodowe negocjacje polityczne. Wobec niemożliwości takiego rozwiązania, w 1934 zdecydował się na wywołanie konfliktu zbrojnego. Formalną i bezpośrednią przyczyną wojny był incydent w oazie Uol-Uol 5 grudnia 1934. Etiopia, dążąc do pokojowego rozwiązania sporu, zwróciła się w 1935 o mediację do Ligi Narodów, której była członkiem od 1923 dzięki poparciu Włoch. Wszelkie zabiegi dyplomatyczne spełzły jednak na niczym wobec nieprzejednanego stanowiska Mussoliniego, który wówczas poszukiwał już tylko pretekstu do rozpoczęcia ataku na Etiopię. 3 października 1935 wojska włoskie liczące 250 tys. żołnierzy wkroczyły do Etiopii bez formalnego wypowiedzenia wojny. 7 października Rada Ligi Narodów uznała Włochy za agresora, a 11 października Zgromadzenie Ligi przy 50 głosach za, 1 przeciwnym (Włochy ) i 4 wstrzymujących się (Austria, Albania, Węgry, Szwajcaria) podjęło decyzję o sankcjach ekonomicznych, które obejmowały zablokowanie kredytów międzynarodowych oraz zakaz handlu z tym krajem. Niemniej jednak, embargo nie obejmowało zakazu sprzedaży Włochom żelaza, stali, węgla, ropy oraz bawełny. Co więcej, tylko Wielka Brytania konsekwentnie przestrzegała w tej sprawie uchwał Ligi Narodów. Uchwalenie sankcji wywołało olbrzymie oburzenie we Włoszech. Mussolini zarzucił Europie, iż wystąpiła przeciwko "narodowi poetów, artystów, świętych, żeglarzy, wędrowców, a stanęła w obronie kraju afrykańskiego, powszechnie napiętnowanego jako kraj bez kultury". W dramatyczne tony uderzyła propaganda faszystowska. 18 listopada 1935 ogłoszono akcję pod nazwą dar złota dla ojczyzny, która spotkała się z masowym poparciem społecznym. Wydawało się, że wojna będzie błyskawiczna ze względu na olbrzymie dysproporcje sił, ale ostatecznie trwała aż 7 miesięcy. Wojska włoskie liczyły w 1936 ok. 400 tys. żołnierzy, 350 samolotów, 250 czołgów, 1100 dział i 14 tys. pojazdów mechanicznych. Po stronie etiopskiej nominalnie walczyło wprawdzie aż 2 mln ludzi, ale z tego 75% działało na własną rękę, nie podlegając jakiemukolwiek zorganizowanemu kierownictwu. Na dodatek tylko nieliczne oddziały etiopskie posiadały broń palną, zdecydowana większość miała na wyposażeniu jedynie łuki i dzidy. Armia włoska postępowała bezwzględnie, używała m.in. gazów bojowych. O losach wojny zadecydowała klęska Etiopczyków w bitwie nad jeziorem Ascionghi (31 marca - 4 kwietnia 1936), która otworzyła Włochom drogę na Addis Abebę. 2 maja cesarz Etiopii Hajle Sellasje opuścił kraj na pokładzie samolotu dostarczonego mu przez Brytyjczyków. 5 maja 1936 do Addis Abeby triumfalnie w kroczył marszałek P. Badoglio, a Mussolini w Rzymie ogłosił narodziny Drugiego Imperium Rzymskiego. Z kolei 9 maja Mussolini oznajmił, iż Imperium Etiopskie zostało włączone do Włoch, z królem Włoch jako cesarzem Etiopii. 1 czerwca 1936 przeprowadzono administracyjno-polityczną fuzję Etiopii z Somalią i Erytreą, co dało początek Włoskiej Afryce Wschodniej. (B.B.)

 

BERLIŃSKIE POWSTANIE 1953 - antykomunistyczna rewolta mieszkańców Berlina i innych miast Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Forsowane przez władze komunistyczne, od chwili powstania NRD (1949), nadmierne inwestycje w przemyśle ciężkim, spowodowały znaczący spadek stopy życiowej społeczeństwa. Wyrazem rosnącego niezadowolenia ludności stały się masowe ucieczki do RFN (w pierwszym kwartale 1953 zarejestrowano tam ponad 112 tys. uciekinierów). W kwietniu 1953 władze ogłosiły podniesienie cen reglamentowanej żywności, co gwałtownie pogorszyło nastroje. Bezpośrednią przyczyną wybuchu protestów stała się decyzja rządu z 28 maja, o podwyższeniu norm pracy o 10 do 30%. Po jej ogłoszeniu doszło do strajków protestacyjnych w kilku dużych zakładach m.in. w Karl-Marx-Stadt (Chemnitz), Eisleben i Hennigsdorf. Władze próbowały przeciwdziałać narastaniu napięcia, proklamując 9 czerwca politykę Nowego Kursu, której celem miała być "poprawa warunków życia wszystkich części społeczeństwa i wzmocnienie praworządności w NRD". Równocześnie jednak utrzymano w mocy decyzję o podniesieniu norm. 12 czerwca doszło do zamieszek w Brandenburgu, gdzie policja rozpędziła blisko tysięczny tłum żądający przed miejscowym sądem zwolnienia jednego z więźniów politycznych. Rankiem 16 czerwca, grupa robotników budujących w Berlinie Aleje Stalina porzuciła pracę i po uformowaniu pochodu ruszyła do centrum miasta. Do maszerujących robotników przyłączali się przechodnie i robotnicy z innych przedsiębiorstw. Po dotarciu do Leipziger Strasse, gdzie mieścił się urząd Rady Ministrów, kilkutysięczny tłum zażądał rozmowy z premierem Otto Grotewohlem i sekretarzem generalnym partii komunistycznej (SED) Walterem Ulbrichtem. Wysłany, w ich zastępstwie, do zgromadzonych minister górnictwa Fritz Selbmann został wygwizdany, a wiadomość o cofnięciu decyzji w sprawie podwyższenia norm nie zdołała już spacyfikować nastrojów. Tego dnia nie doszło jeszcze do starć, ale wiadomość o zajściach i nawoływaniu do strajku generalnego została rozpowszechniona przez zachodnioberlińską radiostację na całe terytorium NRD. W rezultacie 17 czerwca strajk wybuchł nie tylko w stolicy, ale także w 271 miejscowościach na obszarze całej NRD. W Berlinie, wielotysięczny tłum, który ponownie próbował dotrzeć na Leipziger Strasse, natknął się na kordony policji. Rozpoczęły się wielogodzinne walki uliczne, do których szybko włączyły się oddziały Armii Czerwonej wyposażone w czołgi T-34. Radzieckie władze wojskowe ogłosiły o godz. 1300 na terenie NRD stan wyjątkowy. Poza Berlinem, do starć demonstrantów z policją i czerwonoarmistami doszło m.in. w Lipsku, Halle, Jenie, Magdeburgu i Görlitz. Liczne strajki i wystąpienia uliczne miały też miejsce 18 czerwca. Łącznie w walkach ulicznych w całej NRD zginęło 267 cywilów, a kilkadziesiąt kolejnych osób zostało skazanych przez radzieckie sądy doraźne na rozstrzelanie. W następstwie powstania berlińskiego w SED przeprowadzono czystkę usuwając ok. 300 tys. członków oraz zmieniając 1/3 składu Komitetu Centralnego. Z Biura Politycznego usunięto natomiast przeciwników Ulbrichta, mających powiązania z pozbawionym właśnie władzy Ł. Berią. W przeciągu kilku miesięcy zmodyfikowano też politykę społeczno-ekonomiczną, przeznaczając dodatkowe środki na konsumpcję. W październiku 1953 obniżono nawet ceny artykułów pierwszej potrzeby. Posunięcia te ułatwiła rezygnacja ZSRR i PRL z dalszej spłaty odszkodowań wojennych przez NRD. (AD.)

 

BIAFRAŃSKI KONFLIKT - krwawa wojna domowa w Nigerii, rozgrywająca się w drugiej połowie lat sześćdziesiątych. Jej stronami były nigeryjskie wojska rządowe oraz oddziały secesjonistów biafrańskich. Po serii aktów przemocy i starć plemiennych, 30 maja 1967 zamieszkały przez plemię Ibo Wschodni Region Nigerii ogłosił secesję. Proklamowano powstanie Republiki Biafry, na czele której stanął pułkownik Odumegwa Ojukwu. Na wieść o secesji prezydent Nigerii generał Yakubu Gowon zareagował przebudowaniem federacyjnej struktury państwa i zaprowadzeniem szerszej decentralizacji władzy, chcąc rozładować konflikt środkami pokojowymi. Gdy posunięcia te zostały odrzucone przez secesjonistów, władze zdecydowały się na rozwiązanie militarne. 7 lipca 1967 wojska nigeryjskie zaatakowały Biafrę.

Rozgorzały zacięte walki, a po początkowych sukcesach oddziałów biafrańskich, inicjatywa szybko przeszła w ręce sił rządowych. We wrześniu 1967 opanowały one stolicę Biafry Enugu. Niemniej jednak walki trwały jeszcze przez ponad dwadzieścia miesięcy, głównie w mniejszych miejscowościach. Secesjoniści biafrańscy ostatecznie skapitulowali 12 stycznia 1970. Ich przywódca pułkownik Ojukwu znalazł schronienie w Republice Wybrzeża Kości Słoniowej. W trakcie konfliktu śmierć poniosło około 1 miliona osób, w tym duża część na skutek głodu. Wojna biafrańska poważnie zdestabilizowała sytuację polityczną w Afryce, i takze w ogóle zaostrzyła sytuację międzynarodową. Na tym tle doszło m.in. do perturbacji brytyjsko-francuskich. Brytyjczycy udzielali bowiem wsparcia siłom rządowym, podczas gdy Francja - a szczególnie francuskie koncerny naftowe - popierała secesjonistów. (M.B.)

 

BOKSERÓW POWSTANIE 1900 - chińskie powstanie zbrojne przeciwko nadmiernym wpływom państw obcych. W końcu XIX wieku nastąpił okres wzmożonej penetracji ekonomicznej i politycznej Chin przez obywateli rosyjskich, niemieckich, amerykańskich, brytyjskich, francuskich i japońskich. Między rządami ich państw doszło do nieformalnych podziałów stref wpływów w Chinach (tzw. zasada otwartych drzwi), Obce ingerencje i niezdolność władz chińskich do przeciwstawienia się im, spowodowały narastanie antyzachodnich nastrojów w najniższych warstwach społeczeństwa. Znalazło to wyraz w powstawaniu licznych tajnych związków takich jak Długie miecze czy Sprawiedliwe i zgodne pięści (stąd nazwa bokserów wymyślona przez Anglików). Pierwotnie głównym ośrodkiem ruchu spiskowego była prowincja Szantung, ale w końcu 1899 partyzantka bokserów zaczęła się rozszerzać na sąsiednie prowincje. Walkę ze słabo uzbrojonymi powstańcami prowadził początkowo gubernator Szantungu Juan Szi-kaj. Rebelia szybko się jednak rozszerzała, a w maju I 1900 powstańcy zaatakowali Pekin, gdzie w dzielnicy europejskiej zabili m.in. posła niemieckiego Clemensa von Kettlera. Wydarzenie to dało mocarstwom zachodnim pretekst do wysłania ekspedycji wojskowej, która miała oswobodzić Europejczyków, a równocześnie ocalić zagrożone wpływy. W ekspedycji - którą dowodził niemiecki feldmarszałek Alfred von Waldersee - udział wzięły oddziały brytyjskie, niemieckie, japońskie, rosyjskie, amerykańskie i francuskie oraz symboliczne 50-osobowe grupy żołnierzy włoskich i austro-węgierskich. Po desancie z morza 40-tysięczny korpus interwencyjny rozpoczął marsz na Pekin, który zakończył się zdobyciem miasta 14 sierpnia 1900. Przez kilka miesięcy oddziały interwencyjne pacyfikowały prowincje, w których działała jeszcze partyzantka bokserów. 7 września 1901 zawarto tzw. protokół końcowy, który zobowiązywał rząd chiński do wypłacenia interwentom olbrzymiej kontrybucji oraz do zwalczania ruchów wymierzonych przeciw cudzoziemcom, zaś państwom biorącym udział w ekspedycji zezwalał na pozostawienie oddziałów wojskowych w dzielnicy europejskiej Pekinu oraz wzdłuż linii kolejowej Pekin-Tiencin aż do Szanghajkuan. (A.D.)

 

CHIŃSKO-INDYJSKI KONFLIKT - starcia zbrojne w 1962 na granicy chińsko-indyjskiej, których podłożem były spory terytorialne. Po uzyskaniu niepodległości w 1947 Indie zajęły w Himalajach obszary, które uprzednio znajdowały się pod kontrolą brytyjską. Chiny ze swej strony zgłaszały roszczenia terytorialne do północno-wschodniego krańca Kaszmiru i części terytorium indyjskiego położonego między Bhutanem i Birmą. W sumie roszczenia Chin obejmowały obszar o powierzchni około 70 tys. km2. W 1951 chiński premier Czou En-laj zaproponował Indiom i Nepalowi rozmowy w sprawie definitywnego ustalenia granic między tymi państwami. Indyjski przywódca Jawaharlal Nehru nie podjął tematu, twierdząc, że problem granic w tym przypadku w ogóle nie występuje. W 1956 Chińczycy przystąpili do budowy drogi w spornej części Kaszmiru, która połączyć miała Tybet z Sinkiangiem. We wrześniu 1957 budowa drogi została zakończona, a władze chińskie opublikowały mapy lokujące część Kaszmiru w granicach Chin. Indie ostro zaprotestowały i między oboma krajami doszło do wymiany ostrych w tonie not dyplomatycznych. Napięcie w stosunkach chińsko-indyjskich wzmogło się po stłumieniu przez Chiny w 1959 w Tybecie antychińskiego powstania, w następstwie czego wielu Tybetańczyków udało się na emigracją do Indii. W sierpniu 1959 w pobliżu miejscowości Longju doszło do wymiany ognia między chińskimi i indyjskimi jednostkami granicznymi.

W czerwcu 1962 Indie oskarżyły Chiny o ciągłe organizowanie wypadów zwiadowczych w indyjskiej prowincji Ladakh. W rewanżu w miesiąc później Chiny oskarżyły Indie o naruszenie granicy w prowincji Sinkiang. 10 lipca chiński oddział opanował jeden z indyjskich posterunków granicznych nad rzeką Galwan. 21 lipca doszło do starć zbrojnych w dolinie Czip Czap. 8 września wojska chińskie przekroczyły tzw. linię McMahona, która na mocy porozumienia brytyjsko-chińskiego z 1913 wyznaczała granicę między Indiami Brytyjskimi a Chinami we Wschodnich Himalajach. Oddziały chińskie stale posuwały się naprzód, wypierając wojska indyjskie. 26 października Nehru ogłosił w Indiach stan wyjątkowy. Z dostawami sprzętu wojskowego dla tego kraju pospieszyły USA i Wielka Brytania. Nie na wiele się to jednak zdało, gdyż w listopadzie ofensywa chińska rozwijała się nadal pomyślnie.

21 listopada Chiny jednostronnie ogłosiły przerwanie działań wojennych, bowiem wszystkie cele, które sobie postawiły zostały osiągnięte. W grudniu wojska chińskie cofnęły się o około 20 km z zajmowanych pozycji. Straty wojsk indyjskich w konflikcie granicznym szacuje się na 1,4 tys. zabitych, 1,7 tys. rannych i 4 tys. wziętych do niewoli. Straty strony chińskiej nie są natomiast znane nawet w przybliżeniu, ponieważ Pekin nigdy nie opublikował jakichkolwiek danych. (M.B.)

 

CHIŃSKO-JAPOŃSKA WOJNA 1937-1945 - trwający 8 lat konflikt zbrojny między Chinami i Japonią, w którym agresorem była Japonia. Pretekstem do rozpoczęcia wojny był incydent zbrojny na moście Marco Poło w pobliżu Pekinu w nocy z 6 na 7 lipca 1937. Rozgorzały zacięte walki w których od początku sukcesy odnosiły wojska japońskie, szybko posuwając się w głąb terytorium chińskiego. W obliczu najazdu został zawarty sojusz między kuomintangowskim (Kuomintang) rządem Czang Kaj-szeka a komunistami Mao Tse-tunga, które to formacje dotychczas zwalczały się nawzajem. W lipcu 1937 Japończycy zdobyli Pekin i Tiencin, a w listopadzie po zaciętej trzymiesięcznej obronie skapitulował Szanghaj. Wojska japońskie skierowały się wówczas na Nankin. 30 listopada Nankin opuścił rząd chiński, udając się do Hankou. 12 grudnia Nankin znalazł się w rękach Japończyków, którzy dopuścili się masowych morderstw na ludności ówczesnej stolicy Chin, zabijając w ciągu 2 tygodni ponad 150 tys. osób. Wiosną i latem 1938 Japończycy prowadzili działania ofensywne w Chinach Środkowych. Tutaj w początkowej fazie walk o miasto Suczou, po raz pierwszy udało się wojskom kuomintangowskim zadać klęskę Japończykom. Niemniej jednak po skoncentrowaniu dużych sił, 19 maja Japończycy ostatecznie opanowali miasto, będące strategicznym węzłem kolejowym. W sierpniu 240 tys. żołnierzy japońskich zaatakowało Wuhan. Oddziały chińskie trzy miesiące broniły miasta. Pod naporem przeważających sił japońskich 27 października Wuhan skapitulował. Zagrożony rząd Czang Kaj-szeka przeniósł się z Hakou do Czungcingu, gdzie przebywał już do końca wojny. Po 15 miesiącach wojny, w rękach japońskich znajdowały się rozległe obszary Chin Północnych. Środkowych i Południowych, całe wybrzeże wschodnie oraz główne ośrodki przemysłowe kraju. Jednakże w północno-zachodniej prowincji Szensi wojskom japońskim dość skutecznie stawiały czoła oddziały komunistyczne, przekształcone na mocy rozkazu Czang Kaj-szeka w 8 Armię Chińskich Sił Zbrojnych. Praktycznie przez całą wojnę region ten znajdował się pod kontrolą komunistów. Latem 1939 przygotowujący się do wojny na Pacyfiku Japończycy wstrzymali swe operacje ofensywne w Chinach. W grudniu premier Japonii Fumimaro Konoye zaproponował Chinom pokój oraz wspólne wystąpienie przeciwko komunistom. Rząd Czang Kaj-szeka nie przystał jednak na tego rodzaju układ. Wówczas Japończycy przystąpili do tworzenia podporządkowanego im, kolaboracyjnego państwa chińskiego. 30 marca 1940 w Nankinie powstał marionetkowy rząd chiński, kierowany przez dezertera z Kuomintangu Wang Cing-weja. Począwszy od 1940 zaczęły pogarszać się stosunki między Kuomintangiem a komunistami. Oddziały komunistyczne coraz częściej podejmowały działania na własną rękę, bez konsultacji z rządem. Doszło nawet do starć między kuomintangowcami a komunistami. Latem 1941 komuniści znacznie ograniczyli skalę swych działań przeciwko Japończykom, przyjmując taktykę zyskiwania na czasie i gromadzenia siły. Taktyka ta była stosowana przez cały 1942 i 1943. Dlatego też Japończycy w 1943 wstrzymali działania przeciwko oddziałom komunistycznym, koncentrując się na walkach z wojskami Czang Kaj-szeka, którym w tym czasie wydatnego wsparcia udzieliły Stany Zjednoczone. W marcu 1944 armia japońska uderzyła na prowincję Honan. W okresie od marca do grudnia Japończycy zadali wojskom chińskim w tej prowincji ciężkie straty, posuwając się daleko na zachód. Chińczycy przejęli inicjatywę militarną dopiero późną wiosną 1945, kiedy to wojska japońskie znajdowały się wszędzie w odwrocie i ostateczna klęska Japonii była już przesądzona. 9 sierpnia 1945 wojnę Japonii wypowiedział ZSRR. Następująca po tym fakcie ofensywa armii radzieckiej w Chinach Północno-Wschodnich doprowadziła do całkowitego załamania się frontu japońskiego w Chinach. Ośmioletnia wojna z Japonią była dla Chin ciężkim doświadczeniem, W jej wyniku śmierć poniosło 10 mln Chińczyków, a kraj został doszczętnie zrujnowany, Po wojnie z Japonią Chiny natychmiast stanęły na krawędzi nowej wojny - tym razem domowej. Komuniści chińscy korzystający z osłony ZSRR przejęli pod swą kontrolę duże obszary w Chinach Północnych. Natomiast siły kuomintangowskie, wspierane przez amerykańskie samoloty i okręty wojenne, opanowały wszystkie większe miasta oraz terytoria w Chinach Środkowych i Południowych. Na przestrzeni lal 1945 i 1946 wielokrotnie dochodziło do starć zbrojnych między wojskami Kuomintangu a oddziałami komunistycznymi. Wojna domowa w Chinach rozgorzała na wielką skalę w 1947. Zwycięsko wyszli z niej komuniści, którzy w 1949 przejęli w Chinach władzę, zmuszając rząd Czang Kaj-szeka do ucieczki na Tajwan. (M.B.)

 

CHIŃSKO-RADZIECKI KONFLIKT - spór ideologiczny i polityczny między partiami komunistycznymi ZSRR i ChRL. Po zdobyciu władzy przez komunistów w Chinach w 1949, stosunki Pekinu z Moskwą układały się poprawnie, czego wyrazem była m.in. współpraca w czasie trwania wojny koreańskiej oraz pomoc gospodarcza ZSRR dla ChRL. Mao Tse-tung uznawał przywództwo J. Stalina w światowym obozie komunistycznym, chociaż nigdy nie dopuścił do takiego rozszerzenia wpływów radzieckich w Chinach, jakie miało miejsce w europejskich krajach demokracji ludowej (poza Jugosławią). Rozbieżności między KPZR a Komunistyczną Partią Chin pojawiły się po dojściu do władzy w ZSRR N. Chruszczowa. W końcu lat pięćdziesiątych rozpoczęła się między partiami komunistycznymi obu krajów walka o prymat w światowym ruchu komunistycznym, połączona z narastaniem różnic ideologicznych. Mao Tse-tung wystąpił przeciwko lansowanej przez Chruszczowa idei pokojowego współistnienia między państwami o odmiennych ustrojach, głosząc rychły wybuch III wojny światowej, a w jej wyniku ostateczną zagładę kapitalizmu. Z kolei Moskwa ustosunkowała się negatywnie do proklamowanej w Chinach w 1958 polityki tzw. Wielkiego Skoku, która spowodowała katastrofę gospodarczą. Przebywający w sierpniu 1958 w Pekinie Chruszczów, odmówił rozszerzenia radzieckiej pomocy militarnej i gospodarczej dla Chin, o co prosił Mao Tse-tung. W 1959 ZSRR zajął neutralne stanowisko w chińsko-indyjskim konflikcie granicznym, co wywołało niezadowolenie w Pekinie. Zaostrzył się ton tajnej korespondencji między KC obu partii, a Rosjanie ograniczyli pomoc techniczną dla Chin. W odpowiedzi Mao odrzucił propozycję utworzenia na chińskim wybrzeżu radzieckiej bazy okrętów podwodnych. W czerwcu 1960 KC KPZR skierował do innych partii komunistycznych Notatkę informacyjną, w której zaatakował odchylenia w polityce KPCh. Chińczycy zrewanżowali się podobnym listem atakującym chruszczowowski rewizjonizm. W lipcu 1960 władze ZSRR odwołały do kraju większość specjalistów radzieckich pracujących w Chinach. Na naradzie 81 partii komunistycznych w Moskwie (listopad-grudzień 1960), stanowisko delegacji KPCh domagającej się podjęcia przygotowań do ostatecznej rozprawy z Zachodem, spotkało się z niewielkim poparciem (z KPCh sympatyzowali jedynie komuniści albańscy i niektóre partie azjatyckie). Ostatecznie delegacja chińska podpisała oświadczenie końcowe narady, co przejściowo załagodziło stosunki na linii Moskwa-Pekin. Do ponownego zaostrzenia doszło po XXII zjeździe KPZR (październik 1961), który uczestniczący w nim chiński premier Czou En-laj nazwał rewizjonistycznym. Spór ideologiczny nasilił się w 1963, kiedy ZSRR podpisał układ o częściowym zakazie prób nuklearnych, co chińska propaganda uznała za dowód, że "prowadzona przez rząd radziecki polityka jest polityką zjednoczenia z imperializmem dla walki przeciw socjalizmowi, zjednoczenia z USA dla walki przeciw Chinom, zjednoczenia z reakcjądla walki przeciw narodom całego świata". Równocześnie władze chińskie nasiliły zgłoszone po raz pierwszy w 1960 pretensje terytorialne wobec ZSRR. W lutym 1964 doszło w Pekinie do spotkania poświęconego temu problemowi, które jednak nie przyniosło żadnego rozwiązania. Wrogości chińsko-radzieckiej nie osłabiło w żadnym stopniu obalenie Chruszczowa i objęcie władzy w ZSRR przez nową ekipę (Leonid Breżniew). Po proklamowaniu w 1966 przez Mao Tse-tunga tzw. rewolucji kulturalnej, ZSRR został uznany za wroga nr 1 Chin. W Pekinie doszło do ataków demonstrantów na ambasadę ZSRR, zaś w Moskwie do brutalnej rozprawy z chińskimi studentami manifestującymi na placu Czerwonym. Po inwazji na Czechosłowację ( Praska wiosna) i proklamowaniu tzw. doktryny Breżniewa, Pekin oskarżył ZSRR o przygotowywanie napaści na Chiny. W tym przekonaniu umocniło władze ChRL przesunięcie na przełomie 1968/69 33 dywizji radzieckich nad chińską granicę. 23 stycznia 1969 doszło do pierwszego poważnego incydentu nad graniczną rzeką Ussuri, w rejonie wyspy Damanskij, którą Chińczycy uważali za część swojego terytorium. W następnych tygodniach niewielkie grupy chińskich żołnierzy kilkanaście razy wkraczały na skutą lodem rzekę, wywołując bójki z radzieckimi pogranicznikami. W nocy z 1/2 marcu tego roku 300-osobowy oddział chiński użył broni, zabijając i raniąc na wyspie Damanskij 31 żołnierzy radzieckich.

15 marca Chińczycy przeprowadzili kolejny atak na wyspę, której tym razem broniły oddziały Armii Radzieckiej wyposażone w sprzęt pancerny. 16 marca doszło do jeszcze jednego zmasowanego ataku Chińczyków na Damanskij. Przypadki wymiany ognia nad Ussuri zdarzały się do końca kwietnia. Łącznie w starciach nadgranicznych zginęło, według danych radzieckich, 71 żołnierzy Armii Radzieckiej oraz nieznana liczba (szacowana na kilkaset, a nawet kilka tysięcy) żołnierzy chińskich. W Moskwie i Pekinie doszło do demonstracji i ataków na ambasady ChRL i ZSRR. Władze radzieckie rozważały podobno możliwość ataku rakietowego na chińskie instalacje nuklearne. Ostatecznie Chińczycy zgodzili się w październiku 1969 na podjęcie rokowań z ZSRR na szczeblu wiceministrów spraw zagranicznych. Toczone z przerwami przez całą dekadę lat siedemdziesiątych negocjacje, nie przyniosły rozstrzygnięcia, chociaż nie dochodziło już do poważniejszych incydentów. Jesienią 1970 do obu stolic powrócili ambasadorowie odwołani kilka lat wcześniej. Pekin odrzucał jednak radzieckie propozycje zawarcia układu o nieagresji (lipiec 1970) i traktatu w sprawie wyrzeczenia się siły we wzajemnych stosunkach (styczeń 1971). Wzajemne ataki propagandowe osłabły nieco po śmierci w 1976 Mao Tse-tunga. W latach osiemdziesiątych ChRL wysuwała trzy warunki normalizacji stosunków z ZSRR: (1) wycofanie wojsk radzieckich z rejonów nadgranicznych oraz (2) z Afganistanu, a także (3) opuszczenie przez armię wietnamską Kambodży. Po spełnieniu tych postulatów, 16 maja 1991 podpisano w Moskwie układ radziecko-chiński kończący spory terytorialne między obu krajami. (A.D.)

 

CHIŃSKO-WIETNAMSKA WOJNA 1979 - siedemnastodniowy konflikt zbrojny między Chinami i Wietnamem w 1979, stanowiący zwieńczenie poważnego kryzysu politycznego, panującego od dwóch lat w stosunkach obu tych komunistycznych krajów. Do 1977 Wietnam prowadził politykę przyjaźni z obu zwaśnionymi mocarstwami komunistycznymi, tj. z Chinami i ZSRR. W roku tym stosunki chińsko-wietnamskie pogorszyły się, czego przyczyną były mnożące się starcia na granicy wietnamsko-kambodżańskiej. Chiny wspierały bowiem rządzących w Kambodży Czerwonych Khmerów i uważały, że starcia graniczne odsłaniają zamiar Wietnamu podporządkowania sobie tego sąsiadującego z nim kraju. Władze chińskie kanałami dyplomatycznymi ostrzegły Hanoi, iż nie będą tolerować wietnamskiego zaangażowania polityczno-militarnego w Kambodży. Rząd wietnamski w odpowiedzi podkreślił, że starcia graniczne są prowokowane przez Czerwonych Khmerów, a zatem Wietnam nie ponosi żadnej odpowiedzialności za zaistniałą sytuację. Walki na granicy wietnamsko-kambodżańskiej utrzymywały się przez cały rok 1978. Gwałtowne pogorszenie się stosunków chińsko-wietnamskich - i tak już bardzo napiętych - nastąpiło wiosną 1978. Władze wietnamskie podjęły wówczas decyzję o całkowitym upaństwowieniu handlu oraz wymianie pieniędzy bez zrekompensowania dotychczasowych oszczędności. Posunięcia te uderzyły przede wszystkim w ludność pochodzenia chińskiego, która kontrolowała większość prywatnego handlu i była w porównaniu do pozostałych obywateli stosunkowo zamożna. Chiny w ostrych słowach potępiły Wietnam, wzywając równocześnie wietnamskich Chińczyków do wyjazdu z tego kraju. Na przestrzeni kilku miesięcy 1978, Wietnam opuściło 140 tys. Chińczyków, co wywołało poważne perturbacje w wietnamskiej gospodarce. W maju 1978 Chiny zamknęły wszystkie konsulaty wietnamskie, a w lipcu wstrzymały wszelką pomoc gospodarczą dla Wietnamu. W ciągu kilku następnych tygodni kontakty handlowe między oboma krajami praktycznie zamarły. Skłócony z Chinami Wietnam zacieśnił swe stosunki z ZSRR. W czerwcu 1978 Wietnam wszedł w skład RWPG, a w październiku podpisał z ZSRR traktat o przyjaźni i współpracy. Pod koniec grudnia 1978 wojska wietnamskie wkroczyły do Kambodży, szybko przełamując opór oddziałów Czerwonych Khmerów. Chiny uznały ten krok za niedopuszczalny akt agresji oraz przejaw hegemonistycznych aspiracji Wietnamu. Inwazja na Kambodżę stała się bezpośrednią przyczyną wojny chińsko-wietnamskiej. W początkach 1979 Chiny skoncentrowały na granicy z Wietnamem armię liczącą 200 tys. żołnierzy. 17 lutego 1979 armia ta zaatakowała 4 północne prowincje Wietnamu. Opór napastnikom stawiało 50 tys. żołnierzy wietnamskich, wspieranych przez jednostki lokalnej milicji. Rozgorzały ciężkie walki, w wyniku których zostało zniszczonych wiele miast, wsi oraz obiektów przemysłowych. Chińczycy natrafili na silniejszy opór aniżeli się spodziewali, w rezultacie czego nie byli w stanie posuwać się szybko w głąb terytorium wietnamskiego. Wojska chińskie postępowały bezwzględnie, stosując taktykę spalonej ziemi. 6 marca władze chińskie podjęły decyzję o wycofaniu wojsk z Wietnamu. Jednocześnie stwierdzono, że akcja chińska zakończyła się pełnym sukcesem, osiągnięto zamierzone cele i Wietnamowi została udzielona nauczka. Wycofujące się oddziały chińskie były mocno nękane przez Wietnamczyków. Ze swej strony Wietnam oznajmił, iż to jego wojska odniosły zwycięstwo i w konsekwencji Chiny zmuszone były wycofać się. Specjalna nota rządu wietnamskiego mówiła o sławetnym zwycięstwie. 19 marca Wietnam ogłosił, że w walkach zginęło lub odniosło rany 62,5 tys. Chińczyków. Zniszczeniu miało też ulec 280 czołgów przeciwnika.

Z kolei chińskie dowództwo wojskowe w opublikowanym 2 maja komunikacie stwierdzało, iż zginęło bądź odniosło rany 20 tys. Chińczyków oraz 50 tys. Wietnamczyków. Zdaniem specjalistów dane chińskie bardziej odpowiadają prawdzie. W wyniku wojny zrujnowane zostały 4 północne prowincje Wietnamu. Aby stawić czoło chińskiej interwencji, Wietnam musiał podjąć duży wysiłek wojskowy i gospodarczy, co odbiło się później niekorzystnie na stanie jego gospodarki. (M.B.)

 

ERYTREA - państwo afrykańskie, które do 23 maja 1993 było etiopską prowincją. W 1882 Erytrea została skolonizowana przez Włochy. W 1941 dostała się pod władzę brytyjską. W 1952 Erytrea została sfederowana z Etiopią, uzyskując daleko idącą autonomię. Jednak po 10 latach cesarz Hajle Sellasje zniósł autonomię prowincji i przeprowadził jej pełną unifikację z Etiopią. W rok po tym wydarzeniu utworzony został Front Wyzwolenia Erytrei (ELF), który przystąpił do zbrojnej walki o niepodległość. W grudniu 1970 partyzanci ELF zabili etiopskiego generała Teshome Erghetu, w odpowiedzi na co władze wprowadziły w Erytrei stan wojenny. Korzystając z zamieszania politycznego, które nastąpiło po obaleniu w 1974 Hajle Sellasje i ustanowieniu w Etiopii reżimu marksistowskiego, partyzanci erytrejscy zintensyfikowali swe działania i w efekcie opanowali większość terytorium prowincji. Ich oddziały szturmowały nawet stolicę Erytrei Asmarę. W czerwcu 1976 wojska rządowe przystąpiły do ofensywy, zmuszając partyzantów do odwrotu. Ciężkie walki toczyły się na przestrzeni 1979. W grudniu partyzanci pobili oddziały etiopskie i wydawało się, że opanują prowincję. Tymczasem w 1980 wybuchły walki między partyzantami ELF, a formacjami zbrojnymi innej organizacji - Ludowego Frontu Wyzwolenia Erytrei (EPLF), która powstała z rozłamu w ELF. Walki te zakończyły się 1981 całkowitym zwycięstwem EPLF. Oddziały ELF poszły w rozsypkę albo zbiegły do Sudanu. Od tego czasu walkę z wojskami etiopskimi prowadziły już niemal wyłącznie formacje EPLF. Przełom w toczącej się wojnie nastąpił w maju 1991, kiedy to partyzanci Etiopskiego Ludowego Frontu Rewolucyjno-Demokratycznego (EPRDF) obalili marksistowski rząd Mengistu Hajle Mariama i przejęli władzę nad Etiopią. EPRDF od lat współpracował z partyzantami erytrejskimi i głosił, że po przejęciu władzy zgodzi się na niepodległość Erytrei. 5 czerwca 1991 lider EPRDF i jednocześnie nowy prezydent Etiopii Meles Zanawi potwierdził prawo Erytrei do niepodległości. Wskazał zarazem, iż o przyszłości politycznej Erytrei zadecydować winna jej ludność w drodze referendum. Szacuje się, że w toczącej się od 1962 wojnie w Erytrei śmierć poniosło 100 tys. żołnierzy i 150 tys. osób cywilnych, a w wyniku głodu zmarło kolejnych 600 tys. osób. Referendum w sprawie niepodległości Erytrei odbyło się 25 kwietnia 1993. 99,8% głosujących opowiedziało się za niezależnością państwową i oderwaniem się od Etiopii. 23 maja 1993 oficjalnie proklamowano powstanie niepodległego państwa - Erytrei, która stała się 52 państwem Afryki. Erytrea była pierwszym państwem powstałym w Afryce od ponad 20 lat, czyli od chwili zakończenia procesu dekolonizacyjnego. Stała się wzorem i punktem odniesienia dla rozmaitych ruchów secesjonistycznych w Afryce. Pierwszym erytrejskim prezydentem został przywódca Ludowego Frontu Wyzwolenia Erytrei (EPLF) Isajas Afewerki. W lutym 1994 EPLF przekształciła się z formacji narodowowyzwoleńczej w partię polityczną o nazwie Ludowy Front na rzecz Demokracji i Sprawiedliwości (PFDJ). (M.B.)

 

FALANGA HISZPAŃSKA - ruch polityczny o orientacji frankistowskie rządzący Hiszpanią od 1939 do 1975. Falangę utworzył 29 października 1933 Jose Antonio Primo de Rivera (syn byłego dyktatora Hiszpanii M. Primo de Rivery). Była organizacją wyraźnie faszyzującą podkreślającą nadzwyczajność historyczną narodu hiszpańskiego i Hiszpanii. Program Falangi z 1934 zakładał zniesienie partii politycznych, zaprowadzenie dyktatury narodowej opartej na systemie syndykatów zawodowych, a także kreślił wizję dynamicznej i ekspansywnej polityki zagranicznej Hiszpanii. W lipcu 1936 Falanga przyłączyła się do wojskowego zamachu stanu generała F. Franco, podporządkowując się jego zwierzchnictwu w sensie wojskowym oraz politycznym. Założyciel Falangi J.A. Primo de Rivera został w trakcie działań hiszpańskiej wojny domowej pojmany przez republikanów i rozstrzelany 20 listopada 1936. W kwietniu 1937 Franco z połączenia kilku popierających go partii na bazie dotychczasowej Falangi utworzył organizację o wyjątkowo zagadkowej nazwie - Falanga Hiszpanii Tradycjonalistycznej i Junt Ofensywy Narodowo-Syndykalistycznej. W styczniu 1938 sekretarzem generalnym nowej Falangi został kuzyn generała Franco Ramon Serrano Suner. Niekwestionowanym przywódcą organizacji był wszakże sam Franco, noszący tytuł caudillo (wódz). Bezwarunkowe służenie caudillo było centralnym punktem ideologii Falangi. "On, Najwyższy Caudillo - głosił statut - personifikuje wszystkie wartości i honory oraz sprawuje absolutną władzę w jej największej pełni. Wódz jest odpowiedzialny przed Bogiem i Historią". To nadrzędne usytuowanie osoby Franco uzasadniano tym, że jest on "autorem Historycznej Ery, w której Hiszpania osiąga możliwość realizowania swojego historycznego przeznaczenia". Falangiści wręcz deklarowali: "Wierzymy w Boga, Hiszpanię i Franco". Falanga miała status monopartii w państwie frankistowskim. Po 1945 wyciszono całkowicie wątki faszystowskie w jej ideologii, eksponując przywiązanie do tradycjonalistycznych wartości, miłość do ojczyzny oraz oddanie religii katolickiej. Franco stopniowo pozbawiał Falangę jej atrybutów politycznych, uznając, że będzie najlepiej, jeśli pozostanie w cieniu. Miejsca falangistów w strukturach władzy zajmowali lojalni wobec generała technokraci. W 1966 Falanga zmieniła nazwę na Movimento National (Ruch Narodowy), a 1 kwietnia 1977 została rozwiązana. (M.B.)

 

GRECKO-TURECKA WOJNA 1919-1922 - zbrojny konflikt między Grecją i Turcją spowodowany greckimi roszczeniami terytorialnymi w Azji Mniejszej. Na mocy ustaleń zwycięzców -pierwszej wojny światowej, co potwierdził narzucony Turcji traktat z Sevres (10 sierpnia 1920), Grecja uzyskać miała kosztem Turcji część Azji Mniejszej ze Smyrną (ob. Izmir) i położonymi wokół niej obszarami, Trację Wschodnią z półwyspem Gallipoli oraz wyspy Imroz i Tendos. W sumie nabytki greckie wynosiły 22 tys. km2 obszaru zamieszkałego przez 4,2 mln ludzi. Turecki gubernator Anatolii Mustafa Kemal Atatürk już w maju przystąpił do reorganizowania armii z myślą podjęcia walki o uzyskanie sprawiedliwych warunków pokoju. Atatürk odrzucił później podpisane przez rząd sułtański warunki traktatu z Sevres. U schyłku 1919 silne, oddziały wojsk greckich wylądowały w Azji Mniejszej, zajmując Smyrnę. Bardzo szybko doszło do starć między wojskami inwazyjnymi, a oddziałami tureckich patriotów, którzy nie mogli zgodzić się z okupacją ziem etnicznie tureckich. Siły greckie postępowały brutalnie i na porządku dziennym były prześladowania ludności tureckiej. Grecy przeprowadzali operacje pacyfikacyjne nawet poza przyznanymi im obszarami. Na przestrzeni lat 1920-21 walki toczyły się ze zmiennym powodzeniem, choć wiele wskazywało na to, że Grecy panują nad sytuacją. W 1922 wszystko uległo zmianie, a stroną posiadającą zdecydowaną inicjatywę militarną stali się Turcy. Wojska greckie ponosiły porażkę za porażką.

Wtedy rząd grecki skłonny był zrezygnować ze Smyrny i zawrzeć z Turkami układ pokojowy, Atatürka nie zadawalały wszakże rozwiązania połowiczne i postanowił zadać Grekom decydujący cios. 26 sierpnia 1922 armia turecka rozpoczęła dużą ofensywę i w trwających 5 dni walkach rozbiła pod Afyonkarahisarem główne siły greckie. 9 września Turcy zdobyli Smyrnę, biorąc do niewoli 50 tys. Greków. W obliczu klęski Greków mocarstwa alianckie zdecydowały się renegocjować z Turcją postanowienia traktatu z Sevres. Na mocy traktatu podpisanego 24 lipca 1923 w Lozannie Turcja odzyskała od Grecji Trację Wschodnią z półwyspem Gallipoli i okręg Smyrny. Z Azji Mniejszej musiało wyemigrować 1,5 mln Greków. Dotkliwa porażka wojenna wstrząsnęła Grecją. Pod koniec września 1922 wybuchła rewolta w wojsku, co zmusiło króla Konstantego I do abdykacji. W niespełna 2 lata później w ogóle obalono monarchię, proklamując republikę. Pod sąd wojenny oddano kilku ministrów i generałów, których obarczono winą za klęskę w wojnie z Turcją Niektórzy z nich zostali rozstrzelani. (B.B.)

 

INDONEZJA - państwo w Azji Południowo-Wschodniej zajmujące Archipelag Indonezyjski (pow. 1,9 mln km2, ludność około 190 mln). Indonezja stanowiła największą posiadłość kolonialną Holandii. W 1927 powstała Narodowa Partia Indonezji (PNI), która postawiła sobie za cel walkę o niepodległość kraju. Szybko przywództwo PNI objął A. Sukarno. Zataczający coraz szersze kręgi ruch niepodległościowy spotkał się z przeciwdziałaniem władz holenderskich, które uwięziły jego przywódców, a potem niektórych z nich wydaliły z kraju. 10 stycznia 1942 wojska japońskie rozpoczęły zajmowanie wysp indonezyjskich. Ostatnie oddziały holenderskie skapitulowały na Jawie 8 marca. Wielu indonezyjskich działaczy niepodległościowych współpracowało z Japończykami, ciesząc się, iż zadali oni cios znienawidzonym europejskim kolonizatorom. Japończycy zezwolili na działanie marionetkowego rządu indonezyjskiego. Korzystając z sytuacji wytworzonej klęską Japonii, Sukarno 17 sierpnia 1945 proklamował powstanie niepodległej Republiki Indonezji. We wrześniu w Indonezji, pod pretekstem rozbrajania Japończyków, znalazły się wojska brytyjskie. Pierwsze oddziały holenderskie pojawiły się 3 października. Już w połowie października wybuchły walki między Indonezyjczykami a Holendrami, wspieranymi przez Brytyjczyków. Szczególnie ciężkie walki, trwające 3 tygodnie, toczyły się wokół miasta Surabaja na Jawie, które ostatecznie znalazło się w rękach wojsk kolonialnych. Napięcie utrzymywało się przez cały rok 1946, a indonezyjscy partyzanci atakowali konwoje wojskowe i budynki administracji kolonialnej. Jesienią zaczęły wycofywać się z Indonezji wojska brytyjskie, a ich ewakuacja została zakończona 30 listopada 1946. Tymczasem do kraju napływały coraz to nowe oddziały holenderskie, których liczebność u schyłku 1946 osiągnęła 130 tys. żołnierzy. Na mocy porozumienia z 13 listopada 1946 Holandia uznała Republikę Indonezji, obejmującą Jawę, Sumatrę i Madurę. Porozumienie to nie zadowoliło jednak indonezyjskich radykałów, którzy dążyli do przejęcia wszystkich holenderskich posiadłości kolonialnych w tym regionie. W konsekwencji często dochodziło do utarczek między oddziałami indonezyjskimi a wojskami holenderskimi. W lipcu Holendrzy rozpoczęli dużą ofensywę wojskową na Jawie, opanowując znaczną część tej wyspy. Po interwencji ONZ 17 stycznia 1948 obie strony podpisały zawieszenie broni. Zostało ono złamane 19 grudnia, kiedy to Holendrzy ponownie zaatakowali oddziały indonezyjskie. W wyniku tej akcji zajęli całą Jawę. Postępowanie Holendrów potępiła ONZ i wiele państw świata. Indonezyjczycy przeszli do działań partyzanckich. Po kilku miesiącach władze holenderskie zdecydowały się na negocjacje. W sierpniu 1949 w Hadze doszło do rozmów holendersko-indonezyjskich na temat warunków przejmowania suwerenności nad Holenderskimi Indiami Wschodnimi przez Indonezję. 27 grudnia 1947 Holendrzy wycofali się z Indonezji, choć zatrzymali Irian Zachodni na Nowej Gwinei. Podczas czteroletniej wojny zginęło 80 tys. Indonezyjczyków i 25 tys. Holendrów. Kiedy w 1957 Holendrzy odmówili rozmów o przyszłości politycznej Irianu Zachodniego, stosunki indonezyjsko-holenderskie ponownie się zaostrzyły. Władze Indonezji wydały postanowienie o nacjonalizacji wszelkiej własności holenderskiej na terenie kraju. W styczniu 1962 Indonezyjczycy zbrojnie opanowali Irian Zachodni. Rząd Indonezji od początku prowadził aktywną politykę antykolonialną, a kraj aspirował do rangi jednego z przywódców Trzeciego Świata. Prezydent Sukarno z roku na rok coraz bardziej pogrążał się w radykalnej lewicowości wchodząc w alians z komunistami. Towarzyszył temu wzrost tendencji autokratycznych. W 1960 Sukarno rozwiązał parlament, a w 1963 mianowany został prezydentem dożywotnim. W latach 1963-65 Indonezja znajdowała się w poważnym konflikcie z Malezją, którą indonezyjski przywódca uważał za narządzie brytyjskiego kolonializmu. Między oboma państwami dochodziło do starć zbrojnych. W październiku 1965 prochińscy komuniści indonezyjscy, po całkowitym ubezwłasnowolnieniu prezydenta Sukarno, podjęli próbę przejęcia władzy. Ich działania spotkały się ze stanowczą reakcją armii, której dowódcy od pewnego czasu z niepokojem obserwowali rozwój wydarzeń w kraju. Wojsko zabiło 300 tys. osób, uznanych za komunistów. Po interwencji armii Sukarno został pozbawiony jakiegokolwiek wpływu na sprawy państwowe. 12 marca 1967 usunięto go ze stanowiska prezydenta, które objął dowódca sił zbrojnych generał Suharto. Indonezja zerwała stosunki dyplomatyczne z Chinami, a w polityce zagranicznej przyjęła opcję antykomunistyczną i proamerykańską. W grudniu 1975 wojska indonezyjskie weszły do Timoru Wschodniego, który był kolonią portugalską. W lipcu 1976 terytorium to zostało oficjalnie przyłączone do Indonezji. Prezydent Suharto utrzymuje się u władzy do chwili obecnej, a życie polityczne kraju zdominowane jest przez armię. (M.B.)

 

JORDAŃSKA WOJNA DOMOWA 1970-1971 - konflikt zbrojny, którego uczestnikami były wojska jordańskie oraz stacjonujące w Jordanii oddziały palestyńskie. Palestyńczycy przysparzali władzom Jordanii poważnych problemów natury politycznej i wojskowej. W lutym 1970 rząd w Ammanie wydał postanowienie zakazujące uzbrojonym Palestyńczykom pojawiać się w miejscach publicznych. W odpowiedzi 10 ugrupowań palestyńskich, wśród których najsilniejsze było Al-Fatah J.-Arafata, powołało do życia Palestyńskie Dowództwo Walki Zbrojnej, decydując się tym samym na konfrontację z Jordanią. Niebawem rzeczywiście doszło do starć między wojskami jordańskimi a oddziałami palestyńskimi. Po trzech dniach rząd cofnął wydane uprzednio ograniczenie. Walki wybuchły ponownie 7 czerwca, kiedy to partyzanci z Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny zaatakowali jedno z więzień, chcąc uwolnić przetrzymywanych tam Palestyńczyków. Walki w Ammanie toczyły się przez cztery dni, a życie kraju zostało sparaliżowane. Zaniepokojony rozwojem wydarzeń król Jordanii Husajn przystał na szereg żądań Palestyńczyków, w tym zdymisjonował znienawidzonego przez nich dowódcę armii generała Sherifa ibn Jamala. Kolejny kryzys miał miejsce w dniach 6-9 września. Komandosi z Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny opanowali wówczas w Kairze i Ammanie 4 samoloty, biorąc za zakładników ich załogi i pasażerów. W zamian za wypuszczenie zakładników domagali się uwolnienia z więzień brytyjskich, zachodnioniemieckich, szwajcarskich i izraelskich przetrzymywanych tam Palestyńczyków. Po kilku dniach zakładnicy zostali zwolnieni, lecz Palestyńczycy wysadzili w powietrze samoloty. 15 września ponownie rozgorzały walki między armią jordańską i oddziałami palestyńskimi. W dniu następnym król Husajn wprowadził w kraju stan wojenny oraz powołał rząd wojskowy. Walki ogarnęły całą Jordanię, lecz szczególnie intensywne starcia miały miejsce w Ammanie i w najbliższym sąsiedztwie stolicy. Siły rządowe dążyły za wszelką cenę do zniszczenia stołecznych baz palestyńskich. Tymczasem granice Jordanii przekroczyło 250 czołgów syryjskich, wysłanych przez władze w Damaszku na pomoc Palestyńczykom. Z pomocą syryjską Palestyńczycy zdobyli dwa miasta położone na północy kraju - Irbid i Ramthę. Jednakże w następnych dniach udanie kontratakowało jordańskie lotnictwo, zadając syryjskiemu korpusowi pancernemu dotkliwe straty, co spowodowało, iż 23 września Syryjczycy wycofali się z walki. Kraje arabskie obawiające się, że Izrael korzystając z sytuacji może podjąć działania zbrojne i zdobyć jakieś obszary, przystąpiły do dynamicznej akcji mediacyjnej. W jej rezultacie 25 września strony jordańskiego konfliktu podpisały porozumienie o zawieszeniu broni. Jak się przypuszcza, w walkach zginęło w sumie po obu stronach około 10 tys. ludzi. Następna fala walk jordańsko-palestyńskich wybuchła na początku 1971. W kwietniu armia rządowa opanowała wszystkie bazy palestyńskie w Ammanie i okolicy, a ostatnie zbrojne formacje palestyńskie zostały wydalone z Jordanii w lipcu 1971. Król Jordanii Husajn zawdzięczał zwycięstwo w wojnie domowej z Palestyńczykami niezwykłej determinacji swych wojsk, a szczególnie lojalności i oddaniu regimentów beduińskich. (M.B.)

 

KOLUMBIJSKA WOJNA DOMOWA 1948-1957 - rewolta najniższych warstw społeczeństwa kolumbijskiego, wspierana przez lewicujące ugrupowanie liberałów. Wojnę zapoczątkowało zamordowanie w Bogocie 9 kwietnia 1948, popularnego wśród biedoty, populistycznego polityka Jorge Eliecera Gaitána. Zabójstwo spowodowało wybuch gwałtownych, trwających tydzień zamieszek w stolicy (nazwanych później Bogotazo), w trakcie których spalono centrum miasta, a śmierć poniosło ok. 1200 ludzi. Rozruchy w Bogocie zdołano w końcu stłumić, ale nie zapobiegło to rozprzestrzenieniu się konfliktu na obszar całego kraju. Rewolta w stolicy przerodziła się w długotrwałą wojnę ubogich chłopów tworzących anarchizujące bandy, rabujące i mordujące zamożniejszych od siebie. Ze szczególną zaciekłością palono kościoły i zabijano księży. Na bunt chłopski nałożył się konflikt między rządzącymi konserwatystami i lewicującymi liberałami, którzy starali się wykorzystać rewoltę dla przejęcia władzy. Zagrożeni konserwatyści próbowali opanować sytuację drogą eskalacji terroru. Kiedy w 1950 ruch chłopski, wspierany w pewnym stopniu przez liberałów, osiągnął apogeum, w Bogocie doszło do zmiany prezydenta - urzędującego od 1946 Mariano Ospinę Pereza zastąpił Laureano Gómez. Nie zdołał on jednak stłumić powstania (violencia), a jego bezsilność doprowadziła w 1953 do zamachu stanu i przejęcia władzy przez generała Rojasa Piniilę. Rządy wojskowych, po przejściowej poprawie sytuacji ekonomicznej i związanym z tym osłabieniem violencii, załamały się w 1957. Władza znalazła się w rękach Frontu Narodowego, utworzonego przez konserwatystów i liberałów, których przywódcy - Laureano Gómez i Alberto Lleras Camargo, doszli do porozumienia w okresie dyktatury Pinilli. Objęcie w sierpniu 1958 urzędu prezydenta przez Camargo położyło ostatecznie kres konfliktowi. Dokładna liczba ofiar blisko dziesięcioletniej wojny nie jest znana, ale niektóre szacunki mówią nawet o ok. 100 tys. zabitych. (A.D.)

 

LIBAŃSKI KONFLIKT - długotrwały konflikt zbrojny (1975-90), toczony przez libańskie społeczności wyznaniowe (chrześcijanie maronici, muzułmanie, druzowie), który angażował również w poważnym stopniu siły zewnętrzne (Palestyńczycy, Syria, Izrael). W latach 1516-1918 Liban znajdował się pod władzą Turcji. W rezultacie pierwszej wojny światowej znalazł się pod kontrolą Francji, sprawującej rządy z mandatu Ligi Narodów, Wprawdzie już w 1926 pod auspicjami Francji utworzono Republikę Libańską ale de facto kraj ten niepodległość uzyskał dopiero 22 listopada 1943. W 1946 Liban opuściły wojska francuskie i brytyjskie. Mechanizm władzy państwowej w Libanie oparty został na tzw. systemie konfesjonalnym, mającym w założeniu zapewnić równowagę polityczną między różnymi społecznościami wyznaniowymi. I tak, prezydent oraz dowódca armii musieli być chrześcijanami maronitami, premier-muzułmaninem sunnitą a przewodniczący parlamentu - muzułmaninem szyitą W parlamencie na 6 chrześcijan przypadało 5 muzułmanów. Zbudowany w ten sposób ustrój państwowy przez szereg lat funkcjonował w zasadzie poprawnie, libańska gospodarka rozwijała się, zaś stolica kraju - Bejrut, stał się największym centrum finansowym w regionie. Liban zasłużenie cieszył się sławą Szwajcarii Bliskiego Wschodu. Jednakże gruntowne przeobrażenia struktury społecznej Libanu, będące konsekwencją masowego napływu do kraju uchodźców palestyńskich oraz zmiany proporcji ludnościowych na korzyść muzułmanów, którzy zażądali większych udziałów we władzy, a także negatywny wpływ na sytuację wewnętrzną wydarzeń rozgrywających się na Bliskim Wschodzie - doprowadziły w połowie lat siedemdziesiątych do wybuchu niezwykle groźnego konfliktu zbrojnego, który wręcz zagroził istnieniu państwowości libańskiej. 13 kwietnia 1975, mszcząc się za zabicie 4 chrześcijan, członkowie jednej z bojówek Falangi Libańskiej (prawicowa partia reprezentująca chrześcijan) napadli na autobus wiozący grupę Palestyńczyków, zabijając 27 osób. Wydarzenie to stało się początkiem wojny domowej. Rozgorzały krwawe walki między oddziałami chrześcijańskimi z jednej strony, a muzułmańskimi, druzyjskimi i palestyńskimi z drugiej. Tak rząd libański, jak i armia tego kraju, okazały się wobec konfliktu zupełnie bezradne. Kiedy szala zwycięstwa przechyliła się na stronę muzułmańską, zaniepokojona perspektywą zdominowania Libanu przez Palestyńczyków Syria, postanowiła interweniować po stronie chrześcijan. W czerwcu 1976 w Libanie znalazły się 20 tys. żołnierzy syryjskich. Latem tego samego roku do Libanu Południowego wkroczyły oddziały izraelskie, chcąc zniszczyć usytuowane tam bazy Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP). Działania wojenne wygasły w październiku 1976 z chwilą podpisania międzynarodowego porozumienia wojskowego z udziałem Libanu, OWP, Syrii, Egiptu, Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu. Przewidywało ono wysłanie do Libanu 30-tysięcznego korpusu arabskiego (zdecydowaną większość jego składu stanowili żołnierze syryjscy), a ponadto zobowiązywało OWP do wycofania się do swych baz i nie mieszania się w sprawy wewnętrzne Libanu. Podczas 19-miesięcznych walk zginęło około 50 tys. ludzi. Kraj uległ faktycznemu rozczłonkowaniu. Wschodni Liban znalazł się pod kontrolą Syrii, muzułmanie opanowali Tripoli na Północy i znaczą część Południa, zaś Bejrut został podzielony wzdłuż tzw. zielonej linii na strefę chrześcijańską (wschód) oraz muzułmańską (zachód). Porozumienie kończące wojnę domową zostało szybko pogwałcone, gdyż poszczególne frakcje libańskie przystąpiły do zaciętej rywalizacji o poszerzenie swych wpływów. Dochodziło do licznych starć między chrześcijanami a muzułmanami. Izrael aktywnie wspierał chrześcijan walczących na południu z Palestyńczykami. W marcu 1978 wojska izraelskie rozpoczęły okupację Libanu południowego, która trwała kilka miesięcy. Po wycofaniu się, Izraelczycy przekazali swe pozycje współpracującej z nimi Armii Południowego Libanu majora Saada Haddada. Z kolei w 1978 wojska syryjskie włączyły się do walk, wspierając muzułmanów. W lipcu oraz ponownie we wrześniu i październiku Syryjczycy intensywnie ostrzeliwali z broni ciężkiej chrześcijańskie sektory Bejrutu. Sytuacja jeszcze bardziej skomplikowała się, gdy walczyć ze sobą zaczęły poszczególne formacje zbrojne chrześcijan (falangiści z szamunistami) i muzułmanów (sunnicka milicja Murabitun z szyicką Amal). Po szeregu atakach przeprowadzonych przeciwko Izraelowi przez Palestyńczyków z terytorium libańskiego, Izraelczycy postanowili zareagować bardzo ostro i 6 czerwca 1982 ich 60-tysięczna armia weszła do Libanu. Wojska izraelskie szybko spychały bojowników OWP, dochodząc po dwóch tygodniach walk do Bejrutu. Palestyńczycy i Syryjczycy zostali zamknięci w Zachodnim Bejrucie. Po kilku tygodniach walk osiągnięto porozumienie, na mocy którego w sierpniu i wrześniu oblężone w Bejrucie oddziały palestyńskie ewakuowano z Libanu. Z Libanu wycofały się też wojska syryjskie. Pojawili się tam natomiast żołnierze amerykańscy, francuscy i włoscy tworzący kontyngent sił pokojowych ONZ. Korzystając z osłony wojsk izraelskich falangiści przeforsowali wybór swego przywódcy Baszira Dżemajela na prezydenta Libanu. 14 września, na kilka dni przed objęciem urzędu, zginął on jednak w zamachu bombowym. Prezydentem został jego brat Amin Dżemajel. W odwecie za śmierć B. Dżemajela 16 i 17 września falangiści dokonali masakry w obozach uchodźców palestyńskich Sabra i Szatila, zabijając ponad 1000 osób. 18 kwietnia 1983 eksplozja bomby zniszczyła ambasadę Stanów Zjednoczonych w Bejrucie, śmierć poniosło 63 ludzi. We wschodnim Libanie, kontrolowanym przez Syrię, trwały walki między oddziałami OWP wiernymi J. Arafatowi i prorosyjskimi formacjami palestyńskimi. Arafat poniósł porażkę i w grudniu 1982 wraz ze swymi ludźmi musiał definitywnie opuścić Liban. 23 października 1983 terroryści muzułmańscy przeprowadzili samobójcze ataki na kwatery żołnierzy amerykańskich i francuskich w Bejrucie, co spowodowało śmierć 241 Amerykanów i 58 Francuzów. W dwa tygodnie później podobny atak na kwaterę wojsk izraelskich w południowym Libanie przyniósł śmierć 60 osobom. We wrześniu 1983 Izrael rozpoczął wycofywanie swych wojsk z Libanu, które zakończyło się ostatecznie w czerwcu 1985. Międzynarodowe siły pokojowe wobec fiaska swojej misji i dużego ryzyka dalszych strat w wyniku zamachów bombowych, wyjechały z kraju w lutym 1984. Prezydent A. Dżemajel zwrócił się wówczas w kierunku Syrii, dochodząc do wniosku, iż w jej rękach znajduje się klucz do rozwiązania konfliktu. W kwietniu 1985 powstał w Libanie rząd jedności narodowej, grupujący przedstawicieli wszystkich ważniejszych ugrupowań religijnych, wojskowych i politycznych. Spokoju wszakże nie udało się osiągnąć, ponieważ walki między zwaśnionymi milicjami wciąż były na porządku dziennym. Premier rządu Raszid Karami zginął w zamachu w 1987, co dodatkowo pogorszyło sytuację. Liban w praktyce podzielił się na kilka stref kontrolowanych przez rozmaite formacje. Do słowników politycznych wszedł termin libanizacja, oznaczający rozkład państwowości wskutek objęcia władzy nad poszczególnymi wąskimi fragmentami terytorium kraju przez rywalizujące z sobą klany polityczne i powiązane z nimi milicje zbrojne. W lutym 1987 wojska syryjskie weszły do zachodniego Bejrutu, kładąc kres ostrym walkom między druzami i szyitami. Południowa część stolicy Libanu stała się w tym czasie z kolei bazą szyickich fundamentalistów popieranych przez Iran. We wrześniu 1988 doszło do poważnego kryzysu instytucjonalnego, bowiem po wygaśnięciu kadencji A. Dżemajela przez długi okres czasu parlament nie był w stanie wybrać jego następcy. Wyłoniły się dwa konkurujące ze sobą rządy, z których każdy cieszy! się poparciem części armii. W marcu 1989 głównodowodzący armii libańskiej i szef jednego z tych rządów generał Michel Aoun ogłosił wojną wyzwoleńczą, domagając się wycofania z kraju 40 tys. żołnierzy syryjskich. Bejrut stał się następnie widownią 6-miesięcznych ciężkich walk. Akcja generała Aouna była rozpaczliwą próbą ratowania resztek suwerenności Libanu. W październiku 1989, w wyniku działań Ligi Państw Arabskich, w Taif w Arabii Saudyjskiej zebrało się 70 deputowanych do libańskiego parlamentu wybranych podczas ostatnich wyborów z 1972 (w późniejszym okresie walki zbrojne udaremniły możliwość przeprowadzenia głosowania powszechnego). Postanowili oni, iż od tej chwili tak w parlamencie, jak i rządzie będzie równa liczba chrześcijan oraz muzułmanów. Wybrali także na prezydenta prosyryjsko zorientowanego René Mouawada. Rozstrzygnięć z Taif nie zaaprobował generał Aoun, widząc w nich próbę usankcjonowania dominacji syryjskiej nad Libanem. 22 listopada 1989 Mouawad zginął w zamachu, a nowym prezydentem został kolejny zwolennik bliskich związków z Syrią - Elias Hrawi. W Bejrucie tymczasem wybuchły walki wewnątrz obozu chrześcijańskiego. Przeciwko generałowi Aounowi wystąpił szef Falangi Samir Geaga, który poparł decyzje zapadłe w Taif oraz uznał Hrawiego za legalnego prezydenta. Syryjczycy wielokrotnie atakowali pozycje oddziałów wiernych wobec Aouna, natrafiając jednak zawsze na heroiczny opór. W trakcie wojny w Zatoce Perskiej, Syria postanowiła wykorzystać pomyślną dla siebie koniunkturę, gdyż była uczestnikiem antyirackiej koalicji, i rozprawić się ostatecznie z Aounem. Zgromadzono w Bejrucie duże siły, które nie obawiając się reakcji międzynarodowej, przystąpiły do zdecydowanych działań. 11 października 1990, otoczony w pałacu prezydenckim generał Aoun skapitulował, gdy otrzymał gwarancje azylu politycznego we Francji. Tym samym walki w Libanie wygasły, a kraj ten znalazł się całkowicie w sferze wpływów Syrii. (M.B.)

 

MALAJSKI KONFLIKT 1948-1960 - okres starć zbrojnych na Malajach pomiędzy Brytyjczykami a partyzantką komunistyczną, dążącą do przejęcia władzy. Podczas drugiej wojny światowej - Malaje należące do brytyjskich kolonii - znalazły się pod okupacją japońską Walce zbrojnej z Japończykami przewodzili komuniści. W ich oddziałach partyzanckich służyli też Brytyjczycy, przerzuceni na Malaje w celu wspierania ruchu oporu. Po powrocie władzy brytyjskiej w 1945, zalegalizowano Komunistyczną Partię Malajów, co stanowiło wyraz uznania dla jej postawy podczas wojny. W styczniu 1946 komuniki rozwiązali swe oddziały partyzanckie, a dowódcy partyzanccy otrzymali wysokie odznaczenia brytyjskie. Symbioza Brytyjczyków z komunistami okazała się jednak wyjątkowo krótkotrwała. Komuniści wysunęli program zbudowania na obszarze Malajów i Singapuru państwa o jednoznacznie marksistowskiej orientacji. Organizowane przez komunistów na przestrzeni lat 1946 i 1947 masowe manifestacje oraz strajki, spotkały się z przeciwdziałaniem władz brytyjskich. Do więzień trafiło wielu czołowych przywódców komunistycznych, którym postawiono zarzut nawoływania do niepokojów społecznych, W maju 1948 lider komunistów Chin Peng zdecydował się na podjęcie walki zbrojnej, W malajskich dżunglach komuniści zaczęli formować oddziały partyzanckie, przystępując do atakowania przedstawicieli władz, niszczenia posiadłości ziemskich oraz plantacji kauczuku, W odpowiedzi Brytyjczycy ogłosili w czerwcu 1948 na Malajach i w Singapurze stan wyjątkowy, który trwać miał - jak się później okazało - aż 12 lat. 23 lipca 1948 Komunistyczna Partia Malajów została zdelegalizowana. Komunistyczny ruch partyzancki początkowo odnosił spore sukcesy, opanowując nawet przejściowo kilka miast. Od 1953 inicjatywa militarna należała już nieprzerwanie do lepiej wyszkolonych i wyekwipowanych wojsk brytyjskich. W latach 1953-57 partyzantka komunistyczna poniosła ciężkie straty w ludziach (blisko 6 tys. zabitych) i sprzęcie. Władze zorganizowały pilnie strzeżone tzw. wsie strategiczne, do których przegrupowano ludność, odcinając w ten sposób partyzantom zaplecze oraz źródła zaopatrzenia. W 1957 komuniści byli już niemal całkowicie rozgromieni, co pozwoliło Brytyjczykom na uregulowanie statusu politycznego Malajów. Po konsultacjach z niekomunistycznymi ugrupowaniami politycznymi, 31 sierpnia 1957 proklamowano niepodległość Federacji Malajów, która w 1963 po włączeniu do niej pozostałych posiadłości brytyjskich w południowo-wschodniej Azji, przekształcona została w Federację Malezji. Singapur w 1957 oddzielono od Malajów, utrzymując jego status kolonialny. W 1963 Singapur wszedł w skład Malezji, ale po dwóch latach wyszedł z niej, tworząc samodzielne państwo. Pokonani komuniści do 1960 podejmowali jeszcze sporadyczne akcje zbrojne, a i później w dżunglach malajskich natrafiano na ślady bytności niewielkich grupek partyzanckich, które wszakże nie były już wtedy zdolne do jakichkolwiek działań. Brytyjczykom nigdy nie udało się pojmać przywódcy komunistów i organizatora oddziałów partyzanckich Chin Penga. Zbiegł on do ChRL, gdzie jeszcze w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych od czasu do czasu ogłaszał deklaracje, nawołujące Malajów do walki z władzami Malezji, które uznawał za narzędzie imperializmu brytyjskiego. (M.B.)

 

MAU MAU REWOLTA 1952-1960 - zbrojna walka z wykorzystaniem metod terrorystycznych, jaką z Brytyjczykami w Kenii prowadziło tajne sprzysiężenie Mau Mau. Sprzysiężenie to organizowało się na przestrzeni lat 1948-52, rekrutując swych członków z plemienia Kikuju. Do Mau Mau wstępowało się po przejściu specjalnej ceremonii inicjacyjnej oprawionej czarami i krwią. Wielce tajemnicza była sama nazwa Mau Mau, której nigdy nie udało się odszyfrować. W pierwszej połowie roku 1952 członkowie Mau Mau dokonali wielu brutalnych morderstw. Zabijano białych osadników i skłonnych do współdziałania z władzami Murzynów. Kiedy zawiodły normalne środki, 20 października 1952 władze brytyjskie wprowadziły w Kenii stan wyjątkowy. Korzystając z jego postanowień, przystąpiły do stanowczej rozprawy z terrorystami Mau Mau. Do walki z nimi wystawiono specjalny Korpus Wschodnioafrykański, dowodzony przez generała George'a Erskine'a. W marcu 1953 członkowie Mau Mau dokonali masakry w miejscowości Lari, zabijając ponad 80 osób, w większości Murzynów. Wydarzenie to spowodowało, że wielu Kikujów sympatyzujących dotychczas z Mau Mau, odwróciło się od tego sprzysiężenia. Zaostrzyły też swą politykę władze brytyjskie. Wyrazem tego było aresztowanie w kwietniu jednego z przywódców ruchu niepodległościowego Jomo Kenyatty, któremu postawiono zarzut współpracy z Mau Mau. Później okazało się, iż zarzut ten był niesłuszny. W 1955 wojska brytyjskie rozproszyły silne, liczące ponad 4 tys. ludzi, oddziały partyzanckie Mau Mau. Od tego momentu ugrupowanie to nie stanowiło już poważniejszego zagrożenia, choć stan wyjątkowy w Kenii trwał aż do stycznia 1960. Podczas rewolty zginęło około 11 tys. członków Mau Mau i 167 żołnierzy brytyjskich. Z rąk terrorystów śmierć poniosło około 2,3 tys. współdziałających z władzami Afrykanów, 29 Azjatów i 68 białych farmerów. (M.B.)

 

MEKSYKAŃSKA REWOLUCJA 1910-1920 - wieloletni okres chaosu i krwawych walk wewnętrznych w Meksyku. Pogarszająca się sytuacja gospodarcza Meksyku w pierwszej dekadzie stulecia, związana z recesją w Stanach Zjednoczonych oraz długotrwałym nieurodzajem, doprowadziła do kryzysu politycznego, który zachwiał pozycją rządzącego krajem od ponad 30 lat Porfirio Diaza. W 1910, w związku z kolejnymi wyborami prezydenckimi, powstał silny ruch polityczny przeciwny reelekcji Diaza, na jego czele stanął Francisco Madero. Jednak w lipcu tego roku, po raz szósty Diaz zapewnił sobie zwycięstwo wyborcze. Madero, który zbiegł do USA, uznał głosowanie za sfałszowane i wezwał do powszechnego powstania. Zwolennicy obwołali Maderę nowym prezydentem i przystąpili do organizowania ruchu oporu przeciw Diazowi. W rezultacie został on w maju 1911 obalony i zmuszony do ucieczki za granicę. W październiku 1911 odbyły się nowe wybory prezydenckie i ich zwycięzcą został Madero. Równocześnie jednak w kraju narastał ruch chłopski, który zrodził się w okresie walki z reżimem Diaza. Umiarkowanie Madery, jego brak gotowości do przeprowadzenia radykalnej reformy rolnej, szybko doprowadziły do konfliktu ze zrewoltowanym chłopstwem, na którego czele stał Emiliano Zapata. W listopadzie 1911 Zapata wraz z grupą zwolenników utworzył w stanie Morelos rząd powstańczy i ogłosił program (tzw. Plan z Ayala) żądający demokratyzacji życia politycznego i reformy rolnej. Nieudolność Madery w walce z rebeliantami i umiarkowana polityka społeczna wywołały niezadowolenie sił prawicowych oraz USA. W lutym 1913 w stolicy doszło do wojskowego zamachu stanu, który przerodził się w kilkudniowe walki uliczne. W konsekwencji Madero został obalony i 22 lutego tego roku zastrzelony, a władzę przejął generał Victoriano Huerta, ogłaszając się nowym prezydentem. Szybko rozprawił się on z sojusznikami, którzy przygotowali zamach (m.in. Rodolfo Reyesem), a następnie skupił w swoich rękach całość rządów. Dyktatura Huerty wzmocniła opór zbuntowanych peonów (chłopów): w południowym stanie Puebla kolejną armię stworzył Gabriel Fernandez, zaś na północy kraju Pancho Villa (wł. Doroteo Arango). W połowie 1913 armia Villi opanowała cały północny Meksyk, zaś siły podległe Zapacie większość stanów południowo-zachodnich. Na czoło ruchu demokratycznego wysunął się w tym czasie przywódca liberałów Venustiano Carranza, któremu ograniczonego poparcia udzielił Villa. Reżim Huerty, początkowo akceptowany przez USA, stracił poparcie Waszyngtonu po ujawnieniu jego kontaktów z Wielką Brytanią. Pod błahym pretekstem Amerykanie wysadzili w kwietniu 1914 desant w Veracruz. Wywołało to falę rozruchów antyamerykańskich, do których przyłączyli się powstańcy - w Veracruz doszło do dwudniowych walk ludności z amerykańską piechotą morską. W rezultacie, USA zrezygnowały z interwencji. Podkopała ona jednak ostatecznie pozycję Huerty i w lipcu 1914 - po dwustronnym natarciu armii Villi i Zapaty - zmuszony był on ustąpić i ratować życie ucieczką do Europy. Natychmiast rozpoczęły się konflikty, a wkrótce walka zbrojna, między umiarkowanym Carranzą, a stojącymi na radykalnych pozycjach Villą i Zapatą. W styczniu 1915 Carranza przeprowadził reformę rolną, przez co odebrał radykałom część zwolenników, a następnie umiejętnie poszerzał poparcie dla swojej władzy wśród różnych grup społecznych. Zdołał on m.in. pozyskać środowiska robotnicze, w oparciu o które stworzono tzw. czerwone bataliony - ochotnicze formacje wojskowe, zwalczające armie chłopskie. Do końca 1915 oddziały Carranzy opanowały prawie całe terytorium Meksyku. Villa i Zapata zachowali jednak pod swoim kierownictwem liczne oddziały partyzanckie, które jeszcze przez kilka lat walczyły z armią rządową. W 1916, po incydencie granicznym w Columbus, USA dokonały kolejnej interwencji zbrojnej w Meksyku. Zakończyła się ona w styczniu 1917, powodując przejściową konsolidację społeczeństwa meksykańskiego wokół haseł walki przeciw jankesom. We wrześniu 1916 odbyły się wybory do Konstytuanty. 5 lutego 1917 uchwaliła ona nową meksykańską ustawę zasadniczą. Obok szeregu radykalnych rozstrzygnięć w sprawach społeczno-gospodarczych, konstytucja ustanawiała system polityczny z silną pozycją prezydenta, którym został Carranza. W 1920 obalono go, a później zabito w trakcie zamachu, którym kierował jego długoletni sojusznik generał Alvaro Obregon. 1 grudnia tego roku potwierdził on swoją władzę, wygrywając wybory prezydenckie. Obregon zakończył ostatecznie walki z działającymi jeszcze partyzantkami Villi i zamordowanego w 1919 Zapaty. Doprowadził też do normalizacji stosunków z USA i rozpoczęcia odbudowy zniszczonego 10-letnią wojną domową kraju. Trzyletnie rządy Obregona zakończyły pierwszą rewolucję meksykańską. (A.D.)

 

RIFEŃSKA REPUBLIKA 1921-1926 - państwo utworzone przez Berberów po wybuchu powstania na obszarze hiszpańskich, a następnie francuskich kolonii w Maroku. Hiszpanie, którzy posiadali północną część Maroka, kontrolowali jedynie pas ziemi nad Morzem Śródziemnym o szerokości 70 km. Na południe od niego rozciągało się pasmo górskie Rif, zamieszkiwane przez wojownicze plemiona berberyjskie, które nie chciały podporządkować się zwierzchnictwu Madrytu, podobnie jak wcześniej pozostawały de facto niezależne od sułtana Maroka. W 1921 Berber M. Abd el-Krim, redaktor wychodzącego w Melilli tygodnika El Telegramma del Rif, wezwał swoich ziomków do powstania przeciw władzy hiszpańskiej. Hasło walki zbrojnej trafiło na podatny grunt i 16 lipca 1921 doszło do pierwszego ataku Berberów na hiszpańską kolumnę wojskową. Rewolta błyskawicznie ogarnęła wszystkie zamieszkujące góry Rif plemiona i już 21 lipca oddziały Abd el-Krima zaatakowały pod Anual 60-tysięczny korpus hiszpański. Hiszpanie ponieśli całkowitą klęskę, tracąc ponad 8 tys. żołnierzy, natomiast w ręce rebeliantów dostały się duże zapasy broni (w tym ok. sto dział) i amunicji. Kiedy 9 sierpnia w Monte Arruit skapitulował drugi korpus wojsk hiszpańskich, w rękach Berberów znalazła się - poza ufortyfikowaną Melillą - praktycznie cała hiszpańska część Maroka. 19 września 1921 na opanowanych obszarach Abd el-Krim proklamował powstanie niepodległej Republiki Skonfederowanych Plemion Rifu. Sukcesy Rifeńczyków zachęciły w 1922 do wystąpienia przeciw kolonizatorom plemię Dżebala, zamieszkujące półwysep tangerski. W rezultacie powstanie rozszerzyło się na francuską część Maroka. Dobrze zorganizowana armia Abd el-Krima, która w szczytowym okresie rozwoju liczyła około 70 tys. żołnierzy, przez kilka lat skutecznie stawiała czoła wojskom hiszpańskim, a następnie - od 1924 - francuskim. We wrześniu 1925 ponad 200 tys. żołnierzy hiszpańskich i francuskich, wyposażonych w czołgi i lotnictwo, pod wspólnym dowództwem marszałka Ph. Petaina, przystąpiło do ofensywy przeciw Republice Rifeńskiej. Już 2 października Hiszpanie zdołali zająć Adżdir - dotychczasową stolicę republiki. W kwietniu 1926 nastąpiła krótkotrwała przerwa w walkach, a w Udżdzie nad granicą algiersko-marokańską doszło do negocjacji pokojowych. Ponieważ Abd el-Krim odrzucił żądanie poddania Republiki Rifeńskiej władzy sułtana marokańskiego, co de facto oznaczałoby zgodę na protektorat francusko-hiszpański, 6 maja rozpoczęła się ostateczna ofensywa przeciw państwu Berberów. 25 maja 1926 Francuzi opanowali ostatni punkt oporu - miasteczko Targist. Abd el-Krim, zmuszony do podpisania aktu kapitulacji, został zesłany przez Francuzów na wyspę Reunion na Oceanie Indyjskim. Mimo upadku republiki, jeszcze do 1934 opór stawiały niektóre plemiona berberyjskie, zamieszkujące trudno dostępne obszary wysokogórskie. (A.D.)

 

SIKHOWIE - wspólnota religijno-polityczna w Indiach. Obecnie w Indiach żyje około 9 mln sikhów, z czego większość w stanie Pendżab. Założycielem sikhizmu był Nanak (1469- 1538), który pragnął przezwyciężenia sprzeczności między hinduizmem a islamem. Religia sikhijska opiera się na bardzo rygorystycznie pojmowanym monoteizmie. Broniąc się przed prześladowaniami, sikhowie przeobrazili się w szczególnego rodzaju wspólnotę militarną. Dziesiąty i ostatni guru Gowind (1675-1708) zrezygnował z tej godności, postanawiając, że sikhijska społeczność czystych (Khalsa) może być poddana jedynie władzy świętej księgi Adi Granth. Sikhowie kierują się zasadami ścisłego egalitaryzmu, odrzucili system kastowy i przeprowadzili rzeczywiste równouprawnienie kobiet. W XVIII wieku wspólnota sikhów przekształciła się w quasi-państwo i wyłoniła własne struktury administracyjne. W połowic XIX wieku sikhowie, po bohaterskim oporze, zostali pokonani przez Brytyjczyków i w konsekwencji znaleźli się pod ich władzą kolonialną. W 1947 sikhowie poparli powstanie niepodległych Indii. Na tle innych społeczności wyróżniali się zamożnością, a także przejawiali dużą aktywność polityczną i często oddawali się karierze wojskowej. W latach osiemdziesiątych wśród sikhów narastać zaczęły procesy radykalizacji politycznej. Pojawiła się nawet idea oderwania Pendżabu od Indii i zbudowania tam niepodległego państwa sikhijskiego - Chalistanu. Tego rodzaju postawy zaowocowały poważnym konfliktem sikhów z władzami indyjskimi. Mnożyły się z obu stron akty przemocy, w których ginęły dziesiątki ludzi. W czerwcu 1984 rząd zamknął granice Pendżabu, obsadzając ten stan wojskiem. 6 czerwca oddziały armii indyjskiej zaatakowały ukrywających się w Złotej Świątyni (Harimandir) w Amritsarze radykalnych bojowników sikhijskich. Podczas tej akcji zginęło ponad 300 sikhów i 48 żołnierzy. Na wieść o tym doszło do protestów sikhów w całym kraju, co spowodowało nowe akty przemocy. 31 października 1984 premier Indii Indira Gandhi została zastrzelona przez dwóch sikhów, będących członkami jej osobistej ochrony. Po zabójstwie tym, w całych Indiach doszło do pogromów antysikhijskich, w których śmierć poniosło blisko 4 tysiące osób. W lipcu 1985 nowy premier Rajiv Gandhi i przywódca Partii Sikhów (Akali Dal) H.S. Longowal podpisali porozumienie w sprawie położenia kresu konfliktowi w Pendżabie, które przewidywało spełnienie głównych postulatów sikhijskich, m.in. zakładało przyłączenie Czandigaru do Pendżabu oraz wypłacenie odszkodowań rodzinom sikhów zabitych w zamieszkach od 1982. Porozumienie to zostało odrzucone przez sikhijskich radykałów, a sam Longowal 20 sierpnia 1985 poniósł śmierć w zamachu. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych sytuacja w Pendżabie uległa pewnej poprawie, choć wciąż daleko jeszcze do pełnego rozwiązania konfliktu rozgrywającego się między sikhami a państwem indyjskim. (M.B.)

 

SUDAŃSKI KONFLIKT - długotrwała wojna domowa w Sudanie pomiędzy muzułmańską Północą a animistyczno-chrześcijańskim Południem. W latach 1899-1956 Sudan był brytyjsko-egipskim kondominium. 1 stycznia 1956 stał się niepodległym państwem. Niepodległość proklamowano w wielce niespokojnym momencie, bowiem od lipca 1955 trwały wałki Północy z Południem. W niepodległym Sudanie wojna domowa jeszcze bardziej się nasiliła, ponieważ władzę polityczną w państwie opanowali muzułmanie z Północy. Największe natężenie walki osiągnęły w okresie 1958-64, kiedy rządy sprawował wojskowy reżim generała Ibrahima Abbouda. W 1963 rozproszone dotychczas oddziały partyzanckie Południa połączyły się, tworząc Anya-Nya. W maju 1969 władzę w drodze zamachu stanu przejął generał Mohammed Nimejri, który ogłosił program sudańskiego socjalizmu. Kraj znalazł się w radzieckiej sferze wpływów. Przysłane na pomoc Nimejriemu radzieckie bombowce i helikoptery (wraz z załogami) przystąpiły do ataków na pozycje partyzantów Południa. Walki wygasły w marcu 1972 na skutek interwencji cesarza Etiopii Hajle Sellasje i Światowej Rady Kościołów. Trzy murzyńskie prowincje Południa uzyskały autonomię, a oddziały Anya-Nya włączono w skład sudańskiej armii. W 1976 Sudan oskarżył Libię o popieranie nieudanego zamachu stanu, co spowodowało gwałtowne pogorszenie się stosunków między oboma krajami. We wrześniu 1981 Sudan oskarżył Libię o zbombardowanie kilku przygranicznych miejscowości. W latach osiemdziesiątych prezydent Nimejri zmienił opcję polityczną z proradzieckiej na prozachodnią. We wrześniu 1983 do ustawodawstwa sudańskiego wprowadzono prawo islamskie. Wywołało to natychmiastowe odżycie zadawnionego sporu Północy z Południem. Na południu pojawiła się partyzantka, a jedno z ugrupowań określiło się jako Anya-Nya II. Do zdławienia rebelii prezydent Nimejri wysłał urodzonego na Południu pułkownika Johna Garanga. Ten zaś zamiast zwalczać rebelię, niebawem stanął na jej czele. Utworzona przez Garanga Ludowa Armia Wyzwolenia Sudanu (SPLA) odniosła szereg sukcesów w walce i opanowała większość Południa. Po 16 latach sprawowania władzy 6 kwietnia 1985 obalony został przez wojsko prezydent Nimejri. W 1986 w Sudanie po raz pierwszy od 18 lat odbyły się demokratyczne wybory parlamentarne, po których władzę przejął rząd cywilny. Rząd ten usiłował porozumieć się z powstańcami z Południa. Eksperyment demokratyczny został zakończony 30 czerwca 1989, kiedy to władzę przejęli wojskowi hołdujący zasadom islamskiego fundamentalizmu. Nowy rząd generała Omara Baszira w 1991 nakazał wszystkim mieszkańcom kraju bezwzględnie przestrzegać nakazów prawa islamskiego, mimo iż tylko 75% Sudańczyków to muzułmanie. Przeprowadzono ponadto akcję arabizacji kraju, zmuszając ludzi do posługiwania się językiem arabskim i do studiowania Koranu. Chrześcijanie i animiści poddani zostali brutalnym represjom. Szybko okazało się, że wzorem dla władz Sudanu są rozwiązania irańskie. Wszystko to wpłynęło na dalszą intensyfikację wojny domowej między Północą a sprzeciwiającym się islamizacji Południem. Sytuacja partyzantów SPLA uległa radykalnemu pogorszeniu po obaleniu w maju 1991 w Etiopii Mengistu Hajle Mariama, który był ich największym protektorem. Pozycję partyzantów nadwątlił dodatkowo rozłam w dowództwie SPLA. Przeciwko domagającemu się jedynie autonomii Południa Garangowi wystąpili dwaj wpływowi dowódcy Lam Akol i Rik Moczar, którzy opowiedzieli się za oderwaniem Południa od Sudanu i utworzeniem osobnego państwa. Wiosną 1992 rządowa armia sudańska przeprowadziła szereg udanych operacji na Południu, zajmując wiele strategicznych miejscowości od lat kontrolowanych przez partyzantów. Siły SPLA nie zostały wszakże definitywnie pokonane, co oznacza, że konflikt sudański daleki jest jeszcze od zakończenia. Wojna domowa w Sudanie w latach 1983-95 pochłonęła ok. 500 tys. ofiar śmiertelnych. (M.B.)

 

ŚWIETLISTY SZLAK - peruwiańska organizacja terrorystyczna o orientacji maoistowskiej. Świetlisty Szlak (Sendero Luminosó) w 1970 założył profesor filozofii uniwersytetu w Ayacucho Abimael Guzman (ur. 1935). Początkowo organizacja nosiła nazwę: Komunistyczna Partia Peru-Świetlisty Szlak i chciała prowadzić działalność polityczną pod hasłami maoistowskimi. Założyciel Świetlistego Szlaku Guzman od 1959 działał w szeregach Peruwiańskiej Partii Komunistycznej, sytuując się w jej maoistowskim skrzydle. W1969 został aresztowany za wystąpienia antypaństwowe, a po rocznym pobycie w więzieniu utworzył Świetlisty Szlak. Stanął na czele organizacji, przyjmując pseudonim - przewodniczący Gonzalo. W latach siedemdziesiątych Świetlisty Szlak usiłował bez powodzenia zaistnieć na peruwiańskiej scenie politycznej. Jego wpływy były minimalne i w istocie ograniczały się niemal wyłącznie do miasta Ayacucho, gdzie wokół Guzmana gromadzili się miejscowi sfrustrowani intelektualiści i studenci. Sam Guzman odwiedził w tym czasie Chiny, przechodząc - jak mówił - "najdoskonalszą szkolę marksizmu, jaka istnieje na świecie". W 1980 przewodniczący Gonzalo zarządził zmianę strategii, a to oznaczało przejście od aktywności politycznej do działań terrorystycznych. Świetlisty Szlak rozpoczął wtedy swą krwawą wojnę z państwem peruwiańskim. Wojna ta została zainaugurowana 17 maja 1980, kiedy to w przeddzień wyborów prezydenckich bojówka senderystów rozbiła lokal wyborczy w jednym z miast andyjskich, paląc urnę i listy wyborcze. Jeszcze w tym samym roku senderyści przeprowadzili ataki bombowe na ambasadę USA, siedzibę przedstawicielstwa Bank of America oraz fabrykę Coca-Coli. Akcje te miały być symbolicznym uderzeniem w amerykański imperializm. W 1983 członkowie Świetlistego Szlaku zniszczyli sieć energetyczną w stolicy Peru Limie. Senderyści atakowali instytucje władzy, koszary wojskowe, lokale policji, a także pacyfikowali andyjskie miasteczka i wsie, wszędzie szerząc krwawy terror.

Ich trybunały rewolucyjne wydawały wyroki śmierci na lokalnych polityków, urzędników administracji państwowej, policjantów, wojskowych, księży oraz ludzi w jakikolwiek sposób wyróżniających się zasobnością materialną. W okresie 1980-92 z rąk Świetlistego Szlaku zginęło 26 tys. ludzi, a straty materialne jakie terroryści wyrządzili państwu ocenia się na 25 mld dolarów. Poszukując środków finansowych, senderyści wdali się na wielką skalę w produkcję i handel narkotykami. W kontrolowanej przez siebie dolinie Huallaga utrzymywali największą w świecie plantację koki. Rząd zdynamizował swą walkę ze Świetlistym Szlakiem od czasu, gdy w lipcu 1990 prezydentem Peru został ambitny i rzutki polityk japońskiego pochodzenia Alberto Fujimori, który wypowiedział terrorystom maoistowskim otwartą wojnę. Przełomem w walce z senderystami było aresztowanie 12 września 1992 Guzmana i 8 jego najbliższych współpracowników. W październiku trybunał wojskowy skazał Guzmana na karę dożywotniego więzienia. Karę odbywał będzie w bazie marynarki wojennej na wyspie San Lorenzo. Na aresztowanie i skazanie swego przywódcy senderyści odpowiedzieli nowymi zamachami bombowymi, ale wszystko wskazuje na to, że po latach państwu peruwiańskiemu udało się wreszcie zmusić terrorystów do odwrotu. Świadczą o tym kolejne aresztowania pozostających jeszcze na wolności członków kierownictwa Świetlistego Szlaku, które nastąpiły w czerwcu 1994. Wśród aresztowanych znalazł się również Oskar Ramirez Durand, znany jako towarzysz Felicjano, który przewodził organizacji po uwięzieniu Guzmana. Po tym ciosie Świetlisty Szlak rozpadł się na dwie zwalczające się frakcje, co ostatecznie zachwiało jego dynamiką. Od końca 1994 ugrupowanie nie reprezentowało już praktycznie żadnej siły i nie było w stanie zagrozić państwu peruwiańskiemu. (M.B.)

 

TADŻYCKI KONFLIKT - walka między siłami postkomunistycznymi, demokratycznymi i islamskimi o władzę w Tadżykistanie po rozpadzie ZSRR. Kiedy po upadku puczu moskiewskiego w Tadżykistanie nasiliły się wystąpienia opozycyjne, rządzący komuniści wprowadzili we wrześniu 1991 stan wyjątkowy na obszarze całego kraju (po zamieszkach w lutym 1990 obowiązywał on już w stolicy Duszanbe). Nie zahamowało to jednak fali protestów i demonstracji organizowanych przez Demokratyczną Partię Tadżykistanu, Ruch Narodowy Rastochez i Partię Odrodzenia Islamskiego. Pozostający pod stałą presją komuniści (występujący już pod mianem socjalistów) zdecydowali się na rozpisanie wyborów prezydenckich. W ich wyniku 24 listopada 1991 prezydentem został wybrany Rachmon Nabijew - szef tadżyckiej partii komunistycznej w okresie rządów L. Breżniewa. Na jego sukces złożyły się duże wpływy sił postkomunistycznych w zdezorientowanym społeczeństwie oraz przynależność Nabijewa do klanu chodżenckiego, który wraz z zaprzyjaźnionym klanem kulabskim od kilkudziesięciu lat dominował w tadżyckiej elicie władzy. Opozycja demokratyczno-islamska nie zaprzestała jednak walki, wysuwając z kolei postulat przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych. Dla jego poparcia zaczęto w marcu 1992 organizować nieustające, masowe wiece w centrum Duszanbe. Z początkiem maja protesty uliczne przerodziły się w starcia między przeciwnikami i zwolennikami Nabijewa. Mimo wprowadzenia stanu wyjątkowego i bezpośrednich rządów prezydenckich, Nabijew nie był w stanie opanować sytuacji. 11 maja, po opanowaniu przez opozycyjne bojówki dworca, lotniska, gmachu telewizji oraz podjęciu szturmu siedziby tadżyckiego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego w której przebywał prezydent, Nabijew zdecydował się na zawarcie kompromisu. Na jego mocy opozycja uzyskała stanowisko wiceprezydenta, 8 tek ministerialnych oraz połowę miejsc w tymczasowym zgromadzeniu narodowym.

Kompromis nie zadowolił jednak żadnej ze stron. Niezadowoleni z osłabienia pozycji prezydenta postkomuniści z klanu chodżenckiego, przystąpili do organizowania na południu kraju akcji terrorystycznych przeciw islamistom z klanu pamirskiego, stanowiącym główną część antynabijewowskiej opozycji. W nocy 2/3 września 1992 prezydium parlamentu i rząd - zdominowane przez opozycję - uznały prezydenta za niezdolnego do dalszego sprawowania swoich funkcji. 7 września Nabijew, próbujący uciec z Duszanbe, został na lotnisku zatrzymany i zmuszony do podpisania rezygnacji. Wydarzenia te zapoczątkowały wybuch otwartej wojny domowej między popierającymi zdymisjonowanego prezydenta mieszkańcami północnych oraz części południowych regionów kraju, a nowymi, islamskimi władzami w Duszanbe. Początkowo oddziały mudżahedinów wierne tymczasowemu prezydentowi Akbarszo Iskandarowowi zdołały opanować część Tadżykistanu wraz ze stolicą, ale napór wojsk klanów chodżenckiego i kulabskiego szybko narastał. Już 24 października oddziały dowodzone przez b. szefa KGB i przewodniczącego komunistycznego parlamentu Safara Alego Kendżajewa podjęły pierwszą próbę opanowania Duszanbe. W połowie listopada na północy kraju zebrała się tadżycka szura (tradycyjne zgromadzenie), która miała pogodzić zwaśnione strony. Zakończyła się jednak obaleniem rządów fundamentalistów, których zastąpili przywódcy klanów chodżenckiego, gissarskiego i kulabskiego. 11 grudnia, po zaciętych walkach, pokomunistyczne milicje opanowały Duszanbe, a nowym prezydentem kraju został Emomali Rachmonow z klanu kulabskiego. Oddziały islamskie wycofały się w góry Pamiru, gdzie kontynuują walkę partyzancką; na emigracji działa też islamski rząd Tadżykistanu. Szacuje się, że do końca 1993 zginęło w Tadżykistanie około 100 tys. ludzi, a blisko milion uciekło za granicę. Pomocy mudżahedinom udzielają Tadżycy afgańscy, zwłaszcza zaś potężna partia Ahmeda Szacha Massuda. W lipcu 1993, po ataku afgańskich mudżahedinów na obszar Tadżykistanu, Moskwa wzmocniła do 25 tys. liczebność swoich wojsk w tym kraju, ogłaszając równocześnie, że jego południowa granica będzie traktowana jak granica Rosji. (A.D.)

 

TEOLOGIA WYZWOLENIA - radykalna politycznie i społecznie teologia, powstała na gruncie południowoamerykańskim. Za twórcę teologii wyzwolenia uchodzi Peruwiańczyk Gustavo Gutiérrez (ur. 1928). Na początku lat siedemdziesiątych opublikował on książkę Teologia wyzwolenia, od której cały ten kierunek wziął swoją nazwę. Obok Gutierreza do czołowych przedstawicieli teologii wyzwolenia zaliczyć można Hugo Assmanna, Eduardo Pironio, Leonardo Boffa, Juana Segundo, Jose Migueza Bonino i Heldera Camarę. Teologia wyzwolenia definiuje się jako nowy sposób teologicznego myślenia i działania, który różni się od tradycyjnych teologii tym, że chce nie tylko poznawać, ale przede wszystkim zmieniać świat. Często też teologowie wyzwolenia powiadają że ich teologia to teologia wypowiedziana językiem ludów Ameryki Łacińskiej. W ich przekonaniu tradycyjna teologia jest obca i niezrozumiała dla tego regionu, ponieważ ignoruje problemy społeczne, które tu ujawniają się z całą mocą i wyrazistością. Teologia wyzwolenia uważa się za koncepcję ideową stojącą w obronie najbiedniejszych, wypowiadającą ich aspiracje, pragnienia, nadzieje oraz interesy. Teologia wyzwolenia w istocie przekształca chrześcijańską ideę Zbawienia w polityczną koncepcję wyzwolenia. Zbawienie jest możliwe do osiągnięcia tu i teraz, a najlepszą drogę jego urzeczywistnienia stanowi walka o społeczne wyzwolenie i sprzeciw wobec niesprawiedliwości. W walce tej - głoszą nieomal wszyscy teologowie wyzwolenia - może być zastosowana przemoc, o ile okaże się to niezbędne. W swej analizie społecznej posługuje się teologia wyzwolenia optyką marksistowską przyjmując kluczowe dla tej optyki pojęcia klasy, walki klasowej i rewolucji. Gutiérrez twierdził, że marksizm jest po prostu nauką o życiu społecznym, a zatem można go całkowicie połączyć z chrześcijańską wiarą. Ateistyczne tezy marksizmu teologowie wyzwolenia bagatelizowali, traktując je jako wyłącznie europejską specyfikę. Ulubionym przez teologię wyzwolenia zabiegiem było przedstawianie wątków biblijnych, które mówią o wyzwoleniu uciskanego ludu lub kreślenie wizerunku Chrystusa jako sługi cierpiących i bojownika politycznego, walczącego z niesprawiedliwością. Jan Paweł II wielokrotnie polemizował z teologią wyzwolenia, przestrzegając przed jej fałszywymi tezami. Czynił to najczęściej przy okazji swych podróży do Ameryki Południowej. Kongregacja Nauki Wiary w 1984 opublikowała Instrukcją o niektórych aspektach teologii wyzwolenia, w której potępiła ją, zwracając uwagę na to, że jej twierdzenia nie są zgodne z chrześcijańskimi koncepcjami wolności i wyzwolenia człowieka. Najdosadniej, ale i najpełniej teologię wyzwolenia określić można jako marksizm wypowiedziany językiem teologicznym. (B.B.)

 

WIELKI KRYZYS 1929-1933 - największe załamanie gospodarki światowej w XX wieku. Korzystna koniunktura, jaka wystąpiła po pierwszej wojnie światowej w większości rozwiniętych państw kapitalistycznych, doprowadziła do znaczącego wzrostu produkcji i zatrudnienia. Towarzyszyły temu narastające w latach dwudziestych lawinowo zjawiska spekulacji walutami oraz akcjami. Kursy akcji wskutek ogólnie szerzącego się optymizmu co do przyszłości gospodarczej rosły nieustannie, daleko przekraczając ich rzeczywistą wartość. O ile w 1923 kurs przeciętnej akcji na giełdzie nowojorskiej wynosił 98 dolarów, to w 1928 wynosił już 199 dolarów, a w okresie bezpośrednio poprzedzającym załamanie aż 381 dolarów. Prawie czterokrotnemu wzrostowi kursów akcji amerykańskich w latach 1923-29 towarzyszył wzrost produkcji o zaledwie 25%. Równocześnie z systematycznym podnoszeniem się poziomu cen akcji rosła ich ilość; emisje kapitałów akcyjnych były w 1929 dwa razy większe niż w 1926. Wszystko to doprowadziło do przegrzania koniunktury i załamania notowań giełdowych, które zaowocowało falą bankructw i recesją na ogromną skalę. Pierwszy krach nastąpił na giełdzie w Nowym Jorku 23 października 1929. Spadek kursów zdołała co prawda powstrzymać interwencja głównych banków amerykańskich, ale nie były one w stanie przeciwdziałać kolejnej fali paniki i masowej wyprzedaży akcji jaka nastąpiła 28 i 29 października. W ciągu kilku dni rzucono do sprzedaży 80 milionów akcji, co spowodowało spadek ich cen przeciętnie o blisko połowę. W ślad za załamaniem kursów papierów wartościowych nastąpiło gwałtowne obniżenie poziomu produkcji, czego oczywistą konsekwencją były redukcje pracowników i masowe bezrobocie. W 1930 produkcja przemysłowa w Stanach Zjednoczonych spadła w porównaniu z 1929 o 19%, a w najtrudniejszym roku 1932 obniżyła się o 46% w porównaniu z okresem przedkryzysowym. Liczbę bezrobotnych w USA szacowano na 12-15 mln łudzi, co oznaczało, że ponad 20% robotników amerykańskich pozostawało bez pracy. Kryzys w USA szybko rozprzestrzenił się na inne kraje świata, w tym zwłaszcza europejskie. Najostrzejszy przebieg miał w Niemczech (maksymalny spadek produkcji przemysłowej o 47%), Polsce (46%), Czechosłowacji (40%), Holandii (38%), Austrii (36%), Belgii (31%) i Francji (31%). Do relatywnie mniejszego załamania doszło w Norwegii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Rumunii i Danii, gdzie spadek produkcji w najgorszym okresie (dla większości państw był to rok 1932) nie przekroczył 20%. Podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, tak i w Europie recesja powodowała wzrost liczby bezrobotnych. W Niemczech było ich 5,8 mln (28% ogółu czynnych zawodowo), w Wielkiej Brytanii 2,7 mln (19%), we Włoszech 1,6 mln (20%), w Polsce 1 mln (26%), w Czechosłowacji 800 tys. (19%), w Austrii 400 tys. (14%). Ci którzy zdołali zachować pracę odczuli kryzys poprzez znaczącą obniżkę płac realnych; w USA spadły one przeciętnie o 30%, a w Niemczech o ponad 33%. W ślad za załamaniem przemysłu nastąpił kryzys w rolnictwie, który okazał się bardziej długotrwały, stąd też w krajach rolniczych (np. w Polsce) jego koniec datuje się najczęściej na rok 1935. Inaczej niż w przemyśle, w rolnictwie nastąpił spadek nie tyle produkcji, ile cen artykułów spożywczych. W okresie kryzysu obniżyły się one średnio aż o 64%. Było to oczywiście korzystne dla zubożałych robotników i bezrobotnych w miastach, ale równocześnie doprowadziło do ogromnej nędzy wśród rolników. Załamaniu gospodarczemu w poszczególnych krajach towarzyszyło obniżenie się skali międzynarodowej wymiany handlowej, której poziom w ujęciu ilościowym obniżył się w 1932 o 26% w porównaniu z rokiem 1928. Walkę z kryzysem prowadzono w poszczególnych państwach w rozmaity sposób, jednak najczęściej środki stosowane przez rządy były podobne do tych, jakich w ramach programu Nowego Ładu (New Deal) użył w 1933 prezydent USA F.D. Roosevelt. Doprowadził on do uchwalenia pakietu ustaw regulujących stosunki pracy i rozwijających sektor publiczny, a także dotyczących systemu bankowego i monetarnego, pomocy rządu federalnego dla władz lokalnych oraz rolnictwa. Państwo uzyskało pełną kontrolę nad emisją pieniądza, wyeliminowano parytet złota w stosunku do dolara, a rząd udzielił kredytów bankom. Kolejnymi posunięciami były: oddłużenie farmerów, rozpoczęcie subsydiowania produkcji rolnej, rozbudowanie systemu świadczeń socjalnych (zasiłki dla bezrobotnych i emerytury) oraz powołanie Administracji Robót Publicznych. Na zorganizowanie robót publicznych rząd USA wydał przeszło 10 mld dolarów, a kolejne 3 mld na inwestycje zlecone przez państwo. Zatrudniono 8,5 mln robotników, którzy pracowali przy budowie nowych dróg, a także ponad 100 tys. gmachów użyteczności publicznej, 77 tys. mostów i 295 lotnisk. Jednym z największych przedsięwzięć było uregulowanie dorzecza rzeki Tennessee oraz wybudowanie na niej zapór i elektrowni wodnej. W Europie wielki kryzys doprowadził do silnej radykalizacji nastrojów społecznych, których rezultatem był wzrost poparcia dla ruchów populistycznych - zarówno skrajnie lewicowych jak i prawicowych - odrzucających gospodarkę wolnorynkową i system demokratyczny. Najbardziej znaczącą konsekwencją tego procesu stało się dojście do władzy w Niemczech w 1933 narodowosocjalistycznej NSDAP kierowanej przez A. Hitlera. W wielu krajach kapitalistycznych po wielkim kryzysie nastąpiła rozbudowa systemu świadczeń społecznych i osłon socjalnych, co wraz z ich równoczesnym rozwojem gospodarczym zaowocowało, już po drugiej wojnie światowej, powstaniem welfare state (państwa dobrobytu). (A.D.)