Tygodnik "Skandale" istniał w latach 1990-1994. W pewnej mierze wzorowany był na "The Weekly World News" ("WWN") - amerykańskim tygodniku brukowym, wydawanym w latach 1979-2007. "WWN" opisywał zmyślone ciekawostki, typu Elvis żyje, porwani przez Kosmitów itp.
Teksty i ilustracje zamieszczane w "S" zapewne były po prostu kradzione z "WWN", wkład własny redakcji "S" był raczej niewielki.
"S" były pismem dziwacznym, w przeciwieństwie do "WWN" zapełnionego w całości fejkami, "S" zasadniczo były normalnym, choć trzeciorzędnym pismem społeczno-ekonomicznym (!). Obok reportaży o bezrobociu w Pabianicach i samobójstwach młodzieży w Mławie, nudnych felietonów, reklam super-noży zamieszczano historie o kosmitach i żywych dinozaurach. W całości sprawia to wrażenie zupełnego nonsensu, pismo utrzymało się na rynku kilka lat.
Poza standartowymi dziwacznymi historiami mamy tu ostre transgresje *(przekroczenie jakichś granic, zwłaszcza norm moralnych) - kanibalizm, kazirodztwo, kobiety gwałcące mężczyzn, kobiety zapładniane spermą Hitlera albo goryla.