Literatura na świecie - 4/1989
JAN GONDOWICZ
NAJKRÓTSZY SŁOWNIK SEKT I HEREZJI KOŚCIOŁA WSCHODNIEGO
ABRAHAMICI
Patrz: duchoborcy
ADAMICI
Secesja z sekty daniłowców, w poglądach zbliżona do Sekty Pastucha.
ADRIAN
Pierwszy historyczny heretyk na Rusi, mnich Adrian (Andrzej); wystąpił w Kijowie w roku 1003, a więc już w piętnaście lat po chrzcie państwa i jeszcze za życia Włodzimierza Świętego w duchu bogomilskim przeciwko dogmatom i duchowieństwu. Uwięziony, powrócił na łono Cerkwi.
ADWENTYŚCI
Nauka adwentystów przeniesiona została do Rosji w latach 1889-1890 przez Niemca z Saratowa, Johanna Percka. W dwu pierwszych dekadach XX wieku zyskała znaczne rozpowszechnienie.
AKULINOWCY
Sekta bezpopowców, założona pod koniec XVII wieku przez strzelczychę Akulinę. Wyznawcy nie uznają małżeństw, uprawiają "miłość świętą", nie uznają też przysiąg i ślubów, również kapłańskich. Czczą święte obrazy. W obrzędzie przyjęcia do sekty wymieniają z braćmi i siostrami noszone krzyżyki.
ANISIMOWCY
Patrz: razzini
ARISTOWCY
Ortodoksyjna gmina fiedosiejewowców, założona w roku 1809 przez kupca petersburskiego Aristowa w proteście przeciwko złagodzeniu zasad sekty, forsowanemu przez kupiectwo moskiewskie.
BABUSZKINOWCY
Zwani także samochrzczeńcami lub Sektą Babki. Jako bezpopowcy chrzczą się nawzajem, naśladując babki (akuszerki), udzielające in articulo mortis chrztu z wody słabowitym noworodkom.
BASZKINOWCY
Zwolennicy Matwieja Baszkina, mieszczanina moskiewskiego, który około roku 1540 począł głosić skrajnie racjonalistyczną naukę, w której odrzucał Trójcę Świętą, sakramenty, boskość Jezusa, grzech pierworodny, autorytet Ojców Kościoła oraz kult obrazów i świętych. Pogardzał krzyżem jako narzędziem męki. Zalecał studiowanie Pisma Świętego, pozwalając każdemu rozumieć je, jak mu się podoba.
W roku 1553 spowiednik Baszkina, ojciec Symeon, wydal go w ręce sadu duchownego. Na torturach Baszkin i jego główny zwolennik, ihumen Artemiusz przyznali się do błędów i wskazali współwyznawców; skazani zostali na dożywotnie uwięzienie w monasterach wołokołamskim i sołowieckim. Uczniowie Baszkina, Teodozjusz Kosoj i mnich Ignatij, wielokrotnie więzieni i uciekający, długo jeszcze szerzyli jego poglądy. Pod koniec życia Kosoj uciekł na Litwę, gdzie ożenił się z Żydówką.
BEZPOPOWCY
Wielki odłam staroobrzędowców, których łączy przekonanie, iż po śmierci kapłanów, wyświęconych przed reformą Nikona (zapoczątkowaną w roku 1654), nie ma już duchownych godnych sprawowania sakramentów. Bezpopowcy nie uznają więc sakramentów, zaś służbę duszpasterską powierzają wybranym spośród siebie osobom świeckim. Cerkiew oficjalną uznają zwykle za narzędzie szatana i dzieło Antychrysta.
Większość sekt bezpopowców uznaje chrzest, którego udzielić może każdy wierny. Można też ochrzcić samego siebie. Znaczna część tych sekt za niezbędny uznaje chrzest nowo nawróconych prozelitów. Obyczaj pokuty i spowiedzi zachował się przeważnie w różnych formach. Kultywowane są surowy rygoryzm i umartwienia, cenione jest życie pustelnicze i klasztorne. Małżeństw bezpopowcy nic uznają. Wielką wagę przywiązują do zewnętrznych praktyk pobożnych, jak posty, kult obrazów, a zwłaszcza żegnanie się i bicie pokłonów. Aby, na przykład, oczyścić jadło zakupione od prawosławnego (zwanego "Żydem"), członek sekty filipowców uczynić winien przed obrazem sto głębokich do ziemi pokłonów (chorzy i starzy mogą dotykać czołem stojącego przed nimi stołka), sto razy się przeżegnać i sto razy wypowiedzieć "Hospodi, pomiłuj". Pragnący przystąpić do tejże sekty odbyć musi czterdziestodniowy post ścisły, podczas którego odprawiać winien tysiąc pokłonów dziennie: czterysta do ziemi i sześćset do pasa.
Z Pisma Świętego cenią bezpopowcy najbardziej Apokalipsę, na podstawie której twierdzą, iż Antychryst (w osobie Piotra Wielkiego, który zniósł patriarchat) już nadszedł. Z tej przyczyny wolą wybierać tułaczkę po lasach Północy lub dobrowolną śmierć w ogniu (chrzest poprzez ogień) od jakichkolwiek kontaktów z przedstawicielami władzy. Od samospalenia w 1670 roku 2 700 bezpopowców we wsi Bierezań aż do naszych czasów zginęło w ten sposób w płomieniach co najmniej kilkadziesiąt tysięcy sekciarzy.
BIALI
lub postnicy, czyli wybieleni przez powstrzymanie się od mięsa, odłam duchoborców, którzy uznali za swego przywódcę duchowego Piotra Wierigina i przyjęli za jego pośrednictwem pięć zasad Lwa Tołstoja: wegetarianizm, pacyfizm, równość majątkową, służbę jedynie Bogu oraz całkowite powstrzymanie się od stosunków z kobietami dla szybszego wygubienia rodzaju ludzkiego.
BIEGUNY
lub strannicy bądź skitalcy. Sekta założona około roku 1780 przez dezertera Eufemiusza w guberni jarosławskiej. W swoim Cwietniku Eufemiusz głosi ucieczkę od świata opanowanego przez Antychrysta. Wyznawcy odrzucają kategorycznie władzę świecka i Cerkiew (przedstawiane na ich obrazach pod postaciami szatana o rysach panującego oraz nierządnicy), rozpoznają się zaś wzajemnie po krzyżu z napisem "Oto prawdziwy paszport, poświadczony w Jeruzalem". Odrzucają też małżeństwo.
Ideałem biegunów jest życie na puszczy (po lasach), w nieustannej pielgrzymce (skąd nazwa). W praktyce jednak podzielili się na dwa odłamy, wędrownych, czyli biegunów doskonałych, oraz osiadłych. Pierwsi prowadzą życie tułacze, wypełnione obowiązkami kaznodziejskimi, drudzy zaś (należący często do bogatych chłopów) udają prawosławnych, zapewniając opiekę doskonałym. Sławna jest sieć konspiracyjna biegunów.
Nabożeństwa, chrzty, pogrzeby, rozgrzeszenia oraz rozsądzanie sporów odbywają biegunowie na tajnych konwentyklach po lasach. W razie choroby biegun osiadły ochrzczony zostaje powtórnie deszczówką, zawczasu już przygotowaną, po czym wyniesiony z pościelą do lasu, by zmarł poza domem jak biegun doskonały.
BIEŁORYZCY
Eklektyczna sekta, która pojawiła się około roku 1865 w guberni włodzimierskiej. Przewodził jej prawdopodobnie chłop Mikołaj Łukin. Wyznawcy odznaczali się noszeniem białych ubrań. Odrzucali małżeństwo, gardzili pieniądzem i paszportami (dowodem tożsamości). Za jedynego kapłana uważali Zbawiciela siebie zaś - za jedynych istniejących chrześcijan, przypisując sobie bezpośrednie natchnienie niebieskie.
BIESIADNICY
Odłam chłystów, powstały w latach trzydziestych XIX wieku w guberni samarskiej. Uroczyste radienia (ćwiczenia pokutne obejmujące, prócz modłów, obrzędowe krążenia biegania i śpiewy) odprawiają rzadko, codzienne zaś zebrania zwą "biesiadami". Żyją monastycznie: zgromadzeniami kobiecymi zarządzają mężczyźni, męskimi zaś - kobiety. Jest to sekta tajna zewnętrznie udająca prawosławnych.
BOGOMOŁOWIE
Patrz: chłyści
BRACIA DNIA NIEDZIELNEGO
Patrz: subbotnicy
BRACIA KORABIELSZCZYCY
Patrz: chłyści
BRACTWO CIEMNYCH MĘŻÓW
Patrz: potiomkinowcy
BRATCY
Sekta chłystowska, założona około roku 1900 przez Iwana Czurikowa (Iwana Samarskiego). Pochodzą od biesiadników. Działają głównie w Moskwie, oficjalnie uprawiając jedynie propagandę trzeźwości. Na zakonspirowanych zebraniach nauczają, że Chrystus zmartwychwstaje w każdym członku ich sekty. Zaprzeczają jednak bóstwa Chrystusowi i odrzucają naukę o zmartwychwstaniu. Wskrzeszenie Łazarza, na przykład, objaśniają jako wytrzeźwienie przez Chrystusa pijanego. Odrzucają małżeństwo, drwią z sakramentów - zwłaszcza eucharystii. Najstarszemu w zgromadzeniu przysługuje tytuł Chrystusa, najstarszej zaś siostrze - bogarodzicy. Zostali wyklęci w roku 1910.
CHANŻY
("Świętoszki") - patrz: chłyści
CHŁYŚCI
Wielka sekta mistyczna, pokrewna bogomiłom, Braciom Wolnego Ducha, manichejczykom, biczownikom, adamitom i kwakrom. Drogi inspiracji są jednak nieznane. Nazywani także Duchownymi Chrześcijanami, bogomołami, samoobożatielami, kantowszczykami, chanżami, Braćmi Korabielszczykami, ladami, montanami, szałoputami i kupidonami; wobec siebie używają nazwy Ludzi Bożych. Określenie "chłyści" wywodzi się bądź ze zniekształconego "Chrysty", bądź od słowa "chłyst", czyli pręt używany do samobiczowania obrzędowego. Istota ich nauki jest odrzucenie wszelkich obrzędów cerkiewnych i wiara że do zbawienia niezbędna jest jedynie gotowość wewnętrzna. Założycielem sekty był bezpopowiec Daniło Filipowicz, który za czasów Nikona wrzucił do Wołgi swe księgi starowiecze i jął nauczać, iż prawda zawarta jest jedynie w "księdze gołębiej", czyli bezpośrednim natchnieniu Ducha Świętego. Zgodnie z wiarą chłystów, w roku 1645 sam Bóg Sabaoth zstąpił na ziemię w pobliżu wsi Michajlice i Bobino w guberni włodzimierskiej i wcielił się w Daniłę Filipowicza. Po trzydziestu latach prześladowań Nikon schwytał proroka i uwięził w monasterze bogojawleńskim. Wówczas ziemię skryły ciemności, co zmusiło Nikona do uwolnienia Daniły Filipowicza. Zamieszkawszy w pobliżu Kostromy, Daniło objawił wiernym dwanaścioro przykazań, spośród których najważniejszymi są wstrzemięźliwość, czystość, zachowanie tajemnicy wiary i bezwzględna uczciwość (gdy ktoś ukradnie choć kopiejkę, na Sądzie Ostatecznym położą mu ją na ciemieniu, gdzie spoczywać będzie tak długo, aż roztopi się od żaru).
Po kilku latach Daniło Filipowicz przelał ducha Bożego na kolejnego Chrystusa, Iwana Susłowa. Ten, za sprawą Nikona, trzykrotnie był krzyżowany na murach Kremla i trzykrotnie zmartwychwstawał, po czym wypuszczono go na wolność. Następnymi Chrystusami byli Prokopiusz Łupkin, Awwakum Kopytow, Sawicki i Radajew. Zwrot liturgii prawosławnej "Chrystus się rodzi" wyjaśnia zdaniem chłystów, iż Bóg Ojciec wcielać się może wielokrotnie w ludzi wybranych. Zmartwychwstanie Chrystusa ewangelicznego, podobnie jak i Pismo Święte pojmują alegorycznie: zmartwychwstanie - to nawrócenie, Adam - rozum, Ewa - dusza, wąż - żądze, raj - wierni, drzewo rajskie - Ludzie Boży. Podobnie figuralnie traktowane są sakramenty Cerkwi prawosławnej. Wyznają metempsychozę.
Pragną za życia umrzeć dla świata i zmartwychwstać, jednocząc się z Chrystusem w modlitwie, następnie zatracając się w łasce Bożej i, w najwyższym stadium, rozpływając w Duchu Świętym. Wierzą w niebo, piekło i sąd ostateczny, który odbędzie się w Petersburgu, a przewodzić mu będzie Daniło Filipowicz.
Ekstatyczne radienia chłystowskie składają się z modłów, ucałowań, wirowań o skomplikowanej choreografii, biczowań, podczas których wznoszone są okrzyki "Oj Bóg, oj duch, król Bóg, król duch", śpiewów, proroctw (również w nieistniejących językach), a także (jak twierdzą wrogowie sekty) orgii seksualnych. Radienia są tajne.
Chłyści dzielą się na gminy, zwane korabiami, na których czele stoją sternicy lub sterniczki. Wśród członków gminy panuje życzliwość rodzinna i wspólnota majątkowa. Mistyczny erotyzm nakazuje stosunki płciowe, jako udzielanie sobie Ducha Świętego, między "braćmi" i "siostrami", zakazuje ich zaś pomiędzy małżonkami. Chłystów obowiązuje serdeczność i pomoc wobec bliźnich, także innowierców.
W XVIII, jak również XIX wieku chłyści byli straszliwie prześladowani. Na skutek licznych deportacji rozprzestrzenili się na całą Rosję.
CHRYSTOISKATIELE
Odłam biegunów powstały po przesiedleniach ich na Syberię. Poszukują oni Chrystusa, który zstąpił już z niebios do walki z Antychrystem i gromadzi swe hufce na bezludziu.
CHRZEŚCIJANIE EWANGELICZNI
lub Doński Tołk ("sekta"), odłam mołokanów, założony przez Kozaka Andrieja Sałamatina po zesłaniu go na Krym, około roku 1840. Aczkolwiek nie mają kapłanów, starają się obserwować wszystkie sakramenty i stąd najbliżsi są prawosławiu. Pod koniec XIX wieku większość przeszła do sztundobaptystów.
CZAPŁYŃSKI TOŁK
Patrz: młodosztundyści
CZERNOBOLCY
sekta raskolnicza, powstała pod koniec XVIII wieku z rozpadu popowskiej gminy starodubowskiej w guberni czernihowskiej.
DANIŁOWCY
Patrz: pomorcy
DEIŚCI CZESCY
Patrz: duchoborcy
DIESNOJE BRACTWO
Chiliastyczna sekta, założona około roku 1845 przez dymisjonowanego sztabskapitana Mikołaja lljina w guberni permskiej. Od tytułu traktatu swego założyciela zwani także Wieścią Syjońską, a niekiedy jehowistami. Znani są także pod ludową nazwą subbotników, ponieważ święcą soboty.
Iljin (wtrącony do monasteru sołowiecklego, następnie do suzdalskiego, a wreszcie zesłany do Mitawy) nauczał na gruncie Apokalipsy, iż nadciąga tysiącletnie Królestwo Boże na ziemi. W Jerozolimie niebieskiej, która rozciągać się będzie od Syjonu po Kanton wzdłuż linii kolejowej ze złota, zdobnej w stacje-pałace wśród ogrodów, zasiądą wybrani po prawicy Pańskiej (stąd nazwa: diesna - prawica).
Odprawiają nabożeństwa z hymnami w duchu militarnym, na przykład "Bomba boskiej artylerii", przepojonymi dzikim fanatyzmem wobec niewiernych. Świątyń ani ołtarzy nie budują. Obowiązki kapłańskie sprawują kolejno. Zachowali mszę i spowiedź, włączając wiele pierwiastków judaizujących: obrzezanie zamiast chrztu, świętowanie soboty, zakaz wieprzowiny.
Żydami jednak pogardzają na równi z Cerkwią prawosławną i władzą państwową, co do których modlą się codziennie, aby je wszyscy diabli wzięli.
DOBROLUBOWCY
Sekta założona pod koniec XIX wieku przez Aleksandra Dobrolubowa wśród sekciarzy uralskich. Jako skrajni wyznawcy idei predestynacji, zwolennicy brata Aleksandra zasiadają i milczą wspólnie dookoła stołu: nie śpiewają, nic modlą się, nie wzdychają nawet pobożnie. Jest to ich jedyny obrzęd.
DOŃSKI TOŁK
Patrz: Chrześcijanie Ewangeliczni
DUCHOBORCY
Wielka, eklektyczna sekta racjonalistyczna, opierająca się na inspiracjach protestanckich. Z tego powodu duchoborcy zwani byli niesłusznie deistami czeskimi, abrahamitami, kwakrami, hernhuterami lub obrazoburcami. Nazywano ich też ogólnikowo raskolnikaml lub mołokanami. Nazwę duchoborców nadał im w roku 1785 archijerej jekatierinosławski Ambrosij, jako tym, którzy walczą przeciwko Duchowi Świętemu, odrzucając sakramenty, w których się on objawia.
Herezja powstała w latach czterdziestych XVIII wieku, ponoć z inspiracji anonimowego kwakra z guberni charkowskiej, którego nauki rozwinęli Siłan Koliesnikow i Iłłarion Pobiriochin z guberni jekatierinosławskiej. Ten ostatni ogłosił się synem Bożym, otaczając grupą apostołów oraz "aniołów śmierci".
Duchobnrcy wierzą jedynie "księdze żywej" - prawdzie duszy i wyznają Boga w duszy obecnego. Pamięć zbliża człowieka do Ojca, rozum do Syna, a wola do Ducha Świętego. Dusze są wieczne i uczestniczą w palingenezie. Grzech pierworodny nic istnieje. Niebo i piekło mają wymiar duchowny. Nie będzie ani końca świata, ani zmartwychwstania. Chrystus był jedynie człowiekiem-mistrzem, a jego dzieje rozumieć należy alegorycznie. Podobnie alegorycznie wykłada się sens sakramentów i nic mają one znaczenia dla zbawienia. A to dlatego, że dostąpić zbawienia i być członkiem sekty - to jedno i to samo. Skrajniejsi duchoborcy odrzucają nawet Pismo święte.
Nabożeństwa, odprawiane w domach, składają się z psalmów, hymnów i pocałunków braterstwa. Tylko niektórzy duchoborcy obserwują modlitwę poranną i wieczorną.
W czasach Aleksandra I zesłanym uprzednio duchoborcom zezwolono osiedlić się na Krymie. Założyli tam, pod przewodnictwem Sawelego Kapustina szereg wzorowo administrowanych kolonii - "Państwo Duchoborców". Za Mikołaja I okazało się jednak, że w tym "państwie" stosowana bywa eutanazja i wykonywane są wyroki śmierci przez zakopanie żywcem. Duchoborców wysiedlono na Zakaukazie.
Pod koniec XIX wieku nastąpił rozpad sekty na ortodoksów-goriełowców (od nazwy jednej z osad), wieriginowców, którzy, pozostając przy dawnym obyczaju, uznali zwierzchnictwo przywódcy-reformatora, Piotra Wierigina, oraz białych, czyli postników, którzy zaakceptowali nie tylko Wierigina, lecz i przejęty przezeń tołstoizm.
Ten ostatni, radykalny odłam, przeciwny władzy, służbie wojskowej i podatkom, wyemigrował po okresie prześladowań, przy pomocy hrabiego Lwa Tołstoja, do Kanady. Skrajna część owych przesiedleńców, realizujących ideę wolności - tak zwani swobodnicy - rozpuściła inwentarz, pozostawiła ziemię odłogiem i porzuciła noszenie odzieży, jako płodu wyzysku, przemocy i luksusu. Eksperyment ten trwał krótko.
DUCHOWNA SZTUNDA
Patrz: młodosztundyści
DUCHOWNI CHRZEŚCIJANIE
Patrz: mołokanie
DUSICIELE
Odłam sekty filipowców. wyciągający skrajne wnioski z zasady, iż samobójstwo za wiarę jest miłe Bogu. Zbawiony, według nich, może być tylko ten, kto zginął za wiarę. W odróżnieniu od nietowców i samosżigatieli, preferują śmierć przez uduszenie. Duszą małe dzieci, by umarły w chwale, starzy zaś sekciarze nakazują braciom, by ich udusili, rzekomo zgodnie z Ewangelią.
DYRNICY
Odłam babuszkinowców, odrzucający kult świętych obrazów. Modlą się, zwróceni na wschód, na drogach lub w domach przed otwartym oknem, a w razie jego braku, przed specjalną dziurą w ścianie, zatykaną później kołkiem. Stąd nazwa, wywodząca się od dziury.
FIEDOSIEJEWCY
Wielka sekta bezpopowców, założona około roku 1700 w guberniach nowgorodzkiej i pskowskiej przez diakona Fiedosieja (Urusowa) na gruncie sekty pomorców. Wyprowadziwszy powierzone mu gminy na teren Inflant polskich, Fiedosiej w roku 1706 określił trzy różnice dzielące jego wiarę od wiary pomorców: po pierwsze, nic wystarczy wybić przed zakupioną od prawosławnego żywnością stu pokłonów, lecz należy porobić w piecach dziury i nie zakrywać naczyń, by błogosławieństwo Boże miało do niej dostęp; po drugie, napis na krzyżu brzmi I.N.R.I., jak to zaświadczyli ewangeliści; po trzecie, wykluczona jest modlitwa za panującego, jako że od czasów Nikona nie jest on już prawosławny.
Fiedosiejewcy uważają świat za opanowany przez Antychrysta, który to fakt unieważnia wszystkie sakramenty. Nakazują chrzest powtórny, bo pierwszy dokonany był w imię szatana, oraz celibat. Wobec nowoprzystępujących żonatych obowiązują wielkie obostrzenia, zaś pożycie w ramach sekty prowadzi do bojkotu, z którego wyjściem jest jedynie pokuta, "rozwód" i ponowny chrzest. Wyznawców obowiązuje zakaz alkoholu, herbaty, cukru, strojów "niemieckich", "sztucznych" fryzur, tańca, muzyki, niewczesnej wesołości i łaźni publicznych.
Fiedosiejewcy, prześladowani w pierwszej połowie XVIII wieku, zdobyli w drugiej wielka popularność, założywszy między innymi w Moskwie na Cmentarzu Preobrażeńskim wielka kolonię, kierowane przez Ilię Kowylina. Było to całe miasteczko składające się z monasterów, cerkwi, przytułków i szpitali, fiedosiejewcy bowiem oddawali się dobroczynności. Szczytem ich powodzenia był okres panowania Aleksandra I. Pod koniec lat czterdziestych XIX wieku majątki ich zostały skonfiskowane. W następstwie tego znaczna część wyznawców wybrała przejście na łono tolerowanej przez władze Cerkwi jedynowierczej.
FILIPOWCY
lub filiponi, zwani także staropomorcami, założeni zostali przez dezertera Filipa, który wyprowadził z monasteru pomorców nad Wygą część braci, przeciwnych narzuconemu przez carycę Annę obowiązkowi modlitwy za panującego. Działo się to w latach trzydziestych XVIII wieku. Przy próbach interwencji władz, co zdarzało się zwłaszcza za panowania Katarzyny II, sekciarze palili się żywcem wraz z klasztorem. Śmiercią taka zginął i Filip w roku 1773. Męczeństwo spopularyzowało sektę, która rozpowszechniła się zwłaszcza w Finlandii, Inflantach i w guberni archangielskiej.
Odrzucają większość sakramentów, Cerkiew oficjalną, państwo i sługi jego, przysięgi i służbę wojskową. Czczą obrazy, ale tylko przez siebie malowane, wierzą też w życie pozagrobowe oraz nagrody i kary wieczne. Za najwyższą cnotę uważają męczeństwo za wiarę, zwłaszcza "chrzest z ognia", choć również głodzą się na śmierć lub żywcem, całymi gminami, zakopują w ziemi. Najbardziej nienawidzą sekty pomorców, izolując się zresztą od wszelkich innych wyznań. Wybierają spośród siebie przewodników duchownych, zasłużonych przez szczególnie surową ascezę. Kultywują drobiazgowe i ściśle przepisane reguły religijno-moralne. Uczciwość ich jest przysłowiowa.
FIODOROW
Herezjarcha nowoczesny, Mikołaj Fiodorow (1828-1903), prawie nieznany za życia myśliciel religijny, w wydanej pośmiertnie Filozofii wspólnego czynu (1906, 1913) kreślił na tle współczesnego kryzysu kultury szokująco oryginalną wizję samozbawienia ludzkości przy pomocy nauki i myśli technicznej. Twierdząc, że z woli Bożej powołaniem ducha jest zbawienie materii, dowodził, iż przeznaczeniem ludzkości jest dopracowanie się nieśmiertelności doczesnej przez naukowe wskrzeszenie wszystkich w historii umarłych: tak zjednoczona ludzkość poniesie światło ducha w kosmos i zhumanizuje Wszechświat. Tak więc dokona się przezwyciężenie czasu i zapanuje królestwo Boże.
Pod wpływem idei Fiodorowa były kolejne pokolenia inteligencji rosyjskiej od Dostojewskiego i Sołowjowa do naszych dni.
FIODOROWCY
Patrz: bieguny
GORIEŁOWCY
Patrz: duchoborcy
GROBOWICY
Patrz: morielszczycy
HERNHUTERZY
Patrz: duchoborcy
HIERARCHIA BIEŁOKRYNICKA
Cerkiew staroobrzędowa, powołana w drugiej połowie XVIII wieku przez raskolników-emigrantów na terenach najprzód polskiej, a później austriackiej Bukowiny. Emigranci owi, zwani także lipowanowcami, wystąpili w roku 1775 do cesarza Józefa II o zgodę na własną diecezję. Jednakże dopiero w roku 1846 Ambroży, biskup z Bośni, zasiadł na stolcu w Biełej Krynicy. Wyświęcił on biskupów tytularnych dla całej Rosji. W roku 1848 Mikołaj II zażądał od Austrii skasowania tej Cerkwi i Ambroży został usunięty. Franciszek Józef jednak przywrócił status quo i przełożonym lipowanowców został archijerej Kirył. Po reformach Aleksandra II rząd dopuścił działalność hierarchii biełokrynickiej w Cesarstwie, i w roku 1862 Kirył zwołał w Moskwie sobór. W tymże jednak roku nastąpił w hierarchii biełokrynickiej rozłam w związku z tak zwanym Okólnikiem świętej katolickiej Cerkwi, zredagowanym przez mnicha Ksenosa (Iłłariona Kabanowa). Dokument ten był aktem wiernopoddańczym wobec cara i aktem podległości wobec Cerkwi oficjalnej, zamaskowanym atakiem na bezpopowców oraz hercenowskiego Kołokoła, agitującego wówczas popowców w duchu rewolucyjnym. Część hierarchii nie podpisała tego Okólnika i tym samym doszło do jej rozpadu na "okrużników" i "protiwookrużników".
W roku 1886 Najświętszy Synod zniósł klątwę z roku 1667 przeciwko staroobrzędowcom, zaś na mocy Ukazu Tolerancyjnego z roku 1905 hierarchia biełokrynicka zyskała pełne równouprawnienie.
JEDNOWIERCY
Cerkiew jednowiercza powstała na skutek starań raskolników o uzyskanie statusu prawnego. Pierwszą próbę, datującą się na rok 1765, stanowił apel skierowany do patriarchów prawosławnych za granicą, całkowicie przez nich zignorowany. Nie pozostawało więc nic innego, jak zwrócić się o powołanie biskupstwa staroobrzędowego do carycy Katarzyny II, co nastąpiło w roku 1783. W sześć lat później udało się wynegocjować kompromis teologiczny, w 1800 zaś roku - polityczny, i ukazem Pawia I powołana została uznana przez państwo, bardzo jednak nieliczna Cerkiew jednowiercza, czyli wyznająca jedną wiarę z Cerkwią oficjalną. Szeregi wyznawców tej Cerkwi powiększyły się znacznie po roku 1851, kiedy to Mikołaj I nasilił prześladowania staroobrzędowców.
JEHOWIŚCI
Patrz: Diesnoje Bractwo
JOANNICI
Wyznawcy natchnionego kaznodziei i cudotwórcy, protojereja Joanna Kronsztadzkiego (Iwana Siergiejewa, 1829-1908), którzy (a właściwie które) poczęli wbrew jego woli szerzyć w latach osiemdziesiątych XIX wieku kult jego osoby jako wcielonej Trójcy świętej. Kultem owym, przybierającym formy chłystowskie, kierowali ihumen Arseniusz, mnich Aleksy, Andriej Czernow, Wasilij Pustoszkin oraz niejaki Bolszakow. Joannici czcili również Matrionę Kisieliewą jako Matkę Boską, Michała Pietrowa jako archanioła Michała oraz starca Nazariusza z Kronsztadu jako świętego Jana. Sekta prowadziła działalność filantropijną, czerpiąc zyski z handlu dewocjonaliami związanymi z postacią Joanna Kronsztadzkiego oraz z werbunku młodych dziewcząt do klasztoru, jaki ten ostatni rzekomo założył. Sekciarze rozpowszechniali również wiarę w rychły koniec świata, mający nadejść, "gdy od stworzenia świata upłynie czterysta lat na ósmy tysiąc", czyli około roku 1926.
W roku 1907 Joann Kronsztadzki (skądinąd beatyfikowany po rewolucji przez Cerkiew zagraniczną) wystąpił na piśmie przeciw sekciarzom, zaś w rok później nawet wyklął ich, ale bez rezultatu.
JORSZENKOWIE
Patrz: pieremazańcy
KARAIMICI
Odłam judaizujących mołokanów-subbotników. Wyznają naukę Mojżesza, odrzucając Talmud. Nie stosują obrzezania. Księgi rytualne posiadają te same, co karaimowie; również posługi religijne spełniają dla nich duchowni karaimscy.
Rozpowszechnieni nad Wołgą i na Kaukazie.
KAŁMYKOWCY
Zwani tak od Michała, nazywanego Kałmykiem (Kałmukiem), ortodoksyjni raskolnicy-popowcy, powstali z rozpadu gminy starodubowskiej.
KANTOWSZCZYCY
("Hymniści") - patrz: chłyści
KAPITONOWCY
Sekta bezpopowców, założona między rokiem 1645 a 1676 przez chłopa Kapitonowa w guberni kostromskiej. Odznacza się ścisłym wegetarianizmem i przestrzeganiem surowych postów.
KUPIDONI
("Wspólnotowcy") - patrz: chłyści
KWAKRZY
Patrz: duchoborcy
LADY
("Witki brzozowe") - patrz: chłyści
LICHACZOWCY
Odłam skopców, uczniowie chłopa z guberni ufimskiej, Filipa Lichaczowa, który około roku 1897 począł nauczać, iż błędne jest przekonanie skopców, jakoby "wybielenie" (kastracja) uwalniało od grzechu, albowiem do grzechu skłania człowieka ciało jako takie. Należy zatem niszczyć je, dopełniając jak najprędzej samobójstwa i uchodząc ze świata, który jest dziełem szatana. Wzorem dla ludzi winien być tu najkonsekwentniejszy chrześcijanin, Judasz, który zgrzeszywszy, natychmiast powiesił się.
LIPOWANOWCY
Patrz: hierarchia biełokrynicka
LUBUSZKINOWIE
Sekta bezpopowska, odrzucająca małżeństwo na rzecz konkubinatu (lubow').
LUDZIE BOŻY
Patrz: chłyści
ŁUCZYNKOWCY
Sekta bezpopowska, której wyznawcy uważają, że Antychryst splugawił na ziemi wszystko prócz łuczywa, i dlatego przyświecają nim na swych nabożeństwach, zaś ilość kopciu, jaki łuczywo wydzieli, oznacza ilość łaski Bożej w tym, kto je trzyma.
MALEWANOWCY
Odłam sztundobaptystów, założony w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku przez niepiśmiennego Kondratija Malewannego z Taraszczy w guberni kijowskiej. Zwolennicy Malewannego wyznają tezę, iż Nowy Testament czytać należy figuralnie, jako zapowiedź przyszłości, zaś Chrystus ewangeliczny zapowiadał tylko Malewannego. Po zamknięciu Malewannego w roku 1895 w szpitalu obłąkanych, sektą pokierował Iwan Łysienko, który Malewannego ogłosił bogiem, siebie zaś Chrystusem i otoczył się dworem niebieskim, złożonym ze stronników. Sekta założyła wspólnotę we wsi Tarnowo. Nabożeństwa malewanowców mają charakter ekstatyczny i towarzyszą im niesamowite śpiewy, kiwanie się, machanie rękoma i jęki z oczyma w słup, co świadczyć ma o obecności Ducha Świętego w zebranych.
MARCIN
"Ojciec sekciarstwa rosyjskiego", przybyły do Kijowa w roku 1149 i nauczający o błędach obrzędów cerkiewnych; między innymi podczas chrztu nie należy obnosić dziecka wokół chrzcielnicy z południa na północ lecz odwrotnie, żegnać się należy palcem wskazującym i średnim, cerkwie zaś winny być budowane ołtarzem na południe. Wiadomo, iż zaprzeczał również człowieczeństwa Chrystusa. Podając się za krewnego Łukasza, patriarchy Konstantynopola, zyskał licznych zwolenników. Został potępiony na soborze w roku 1157 i odesłany do Konstantynopola, gdzie patriarcha skazał go na spalenie. Zwolennicy nauki Marcina trafiają się do dziś wśród sekciarzy z wybrzeży Morza Azowskiego.
MELCHIZDECY
Sekta bezpopowska, która godząc brak kapłanów z koniecznością sprawowania sakramentu komunii naucza, iż czynić należy tak, jak Melchizdech, król Salemu, który nie będąc kapłanem, miał prawo ofiarowywania Panu chleba i wina. Drugą postacią komunii bywa też u nich woda. Rozpowszechnieni głównie w Moskwie.
MESSALIANIE
Sekta zwolenników bezustannej modlitwy, która oddala szatana, uświęca zaś człowieka. Odrzucają sakramenty i wszelki kult zewnętrzny. Starają się spać jak najdłużej i przy wszelkich okazjach, wierząc iż we śnie otrzymują wskazania Ducha świętego.
METODYŚCI
Metodyści rosyjscy, podobnie jak mormoni, przejęli elementy nauki mołokanów oraz chłysłów, zwłaszcza kaukaskich prygunów. Wybierają spośród siebie "żywego Boga", Chrystusów, bogarodzice i proroków, odprawiają radienia półnadzy na dworze. Nienawidzą Cerkwi prawosławnej i obrazów świętych, którym wydrapują oczy. Praktykują wielożeństwo.
MŁODOSZTUNDYŚCI
lub Duchowna Sztunda bądź Sztunda Czapłyńskiego Tołka, radykalna secesja z sekty sztundystów powstała w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Młodsztundyści odrzucają wszelkie obrzędy i zewnętrzne przejawy uczuć religijnych, jak również sakramenty (mające wymiar jedynie duchowy) i przewodnictwo duchowne. Żyją w gminach zarządzanych przez ogólne zebranie wiernych.
MOŁOKANIE
lub Duchowni Chrześcijanie bądź Prawdziwi Duchowni Chrześcijanie dla odróżnienia się od duchoborców, najpopularniejszą nazwę zawdzięczają brakowi zakazu spożywania mleka w czasie postu - liberalizmowi rzadkiemu wśród sekciarzy. Przyjmowany za założyciela sekty wędrowny krawiec Simon Uklein z guberni tambowsklej, działający w drugiej połowie XVIII wieku, był zapewne kodyfikatorem wierzenia istniejącego już od dawna, być może nawet od czasów Baszkina, który przekazać mógł mołokanom obecny w jego nauce pierwiastek socyniański, sprawiający, iż sekta okazała się później tak otwarta na inspiracje protestanckie. Z całą pewnością jednak Uklein doprowadził do oderwania się znacznej części swych zwolenników od gmin duchoborców. Udawało mu się pozyskiwać również duchownych prawosławnych. Po jego śmierci mołokanie wzbogacili się chiliastyczną nauką Jung-Stillinga (tłumaczonego w Rosji od roku 1815) i przeżyli kryzys, wyznaczywszy koniec świata na rok 1833: w roku tym wierni próbowali masowo "wzlotów do nieba" z dachów i urwisk, co kończyło się fatalnie, część zaś skompromitowanych proroków dopuściła się defraudacji i uciekła za granicę.
Jedynym źródłem wiary mołokanów jest Biblia, zawierająca całą mądrość tego i tamtego świata. Syn Boży i Duch Święty, współistotni Ojcu, nie są mu równi co do natury. Chrystus narodził się na ziemi pozornie. Kościół po IV wieku skaził naukę Chrystusową, którą obecnie wyznają tylko mołokanie. Oni też tylko po zmartwychwstaniu dostąpią zbawienia. Sakramenty i pośrednictwo kapłanów pomiędzy człowiekiem a Bogiem mołokanie odrzucają.
Pełne powagi nabożeństwa mołokanów wzorowane są na komunii Chrystusowej przy Ostatniej Wieczerzy.
Mołokanie tępieni byli między innymi dlatego, że zobowiązani są udzielić schronienia każdemu prześladowanemu, z jakiejkolwiek bądź przyczyny.
Rozpowszechnieni są w Rosji centralnej. Na przełomie wieków X\X - XX spora część wyznawców pociągnięta została przez sztundobaptyzm.
MONTANIE
Patrz: chłyści
MORIELSZCZYCY
("Morzący się głodem"), podobnie jak grobowicy ("trumniarze") - sumaryczne nazwy fanatycznych sekt uaktywniających się w dziejach Rosji w czasach wielkich katastrof. Wyznając poglądy o supremacji zła w świecie i grzechu w duszach, wykonywali dla siebie trumny, owijali w całuny i kładli się, inkantując śpiewy pogrzebowe jak długo starczało sił. Psychoza taka opisana została po raz pierwszy w guberni kurskiej podczas cholery z lat 1830-1831.
MORMONI
Patrz: metodyści
NAPOLEONICI
Odłam mołokanów, spotykanych w Pskowie, Moskwie oraz na pograniczu litewsko-rosyjskim, uznający Napoleona I za posłańca Bożego na ziemi, mającego odbudować Królestwo Dawidowe. Oddawali cześć popiersiom lub obrazom przedstawiającym apoteozę Napoleona.
NIEMOLACY
("Nie modlący się"), sekta założona w latach dwudziestych XIX wieku przez Kozaka Gawriłę Zimina, nauczającego, że istnieją cztery epoki dziejów: wiosna od stworzenia świata do narodzin Mojżesza, lato (wiek Ojca) do narodzenia Chrystusa, jesień do roku 1666, daty soboru zatwierdzającego ostatecznie raskoł (wiek Syna), i zima (wiek Ducha Świętego), trwająca odtąd do naszych czasów. Zima to wiek ostatni, kiedy prawda znikła, zaś wiara działa w ukryciu, a że jest to czas Ducha, obowiązki wiernego i całe Pismo rozumieć trzeba w sensie duchowym, nie dosłownie: na przykład Maryja nie była osoba, lecz miłym Bogu uczynkiem, z którego narodziło się Słowo Boże - i tak pojmować trzeba Wcielenie. W związku z tym ostatnim moc nadprzyrodzoną utracił Kościół i jego sakramenty. Niemolacy nic mają więc ani świątyń, ani kapłanów, ani nabożeństw, ani nie odmawiają modlitw. Odrzucają też posty, święta i wiarę w sąd ostateczny.
Sekta rozpowszechniona jest w Rosji centralnej i, oczywiście, na Syberii.
NIETOWCY
Zwani tak, gdyż nie uznają żadnego z sakramentów. Noszą też nazwę spasowców, ponieważ pokładają ufność w Zbawicielu, że uzna chrzest sprawowany przez nich (podobnie jak śluby) w cerkwi prawosławnej.
Niektóre gminy nietowskie praktykowały, po dojściu kolejnych wiernych do przekonania o osiągnięciu doskonałości duchowej, wzajemne ceremonialne ścinanie się współwyznawców toporem.
W nabożeństwach pomijają modlitwy kapłańskie, śpiewane. Stąd nazywani są też głuchymi. Rozsiani są nad środkowym i dolnym biegiem Wołgi.
NIETOWCY ŚPIEWAJĄCY
Nietowcy, którzy jednak śpiewają pomijane przez nietowców głuchych części mszy.
NIETOWCY OTRICANCY
Powstały w połowie XIX wieku odłam nietowców, który od przystępujących do sekty wymaga nie tylko siedmiu pokłonów, lecz również wyrzeczenia się (otrieczienija) herezji prawosławnej.
NOWOCHŁYŚCI
Odłam chłystów, zreformowany w latach osiemdziesiątych XIX wieku przez Kozaka Jewdokima Kozina, który wprowadził do dogmatyki chłystowskiej elementy panteizmu Skoworody oraz metempsychozę. Wyróżniają się ścisłym wegetarianizmem i wyrzekają zwłaszcza jaj, by nie przerwać łańcucha palingenezy.
NOWOSKOPCY
Odłam skopców starający się ominąć nakaz "wybielenia" przy pomocy zaostrzonej dyscypliny duchowej i dozwalający na dokonanie fizycznej kastracji w terminie późniejszym lub tuż przed samą śmiercią.
Sekta ukształtowała się w Rumunii.
OBRAZOBURCY
Patrz: duchoborcy
OBSZCZYJE
Wywodząca się od mołokanów sekta praktykująca komunizm, założona w pierwszej połowie XIX wieku przez Michała Popowa z guberni samarskiej. Gminami zarządza dwunastoosobowa rada, przed którą wierni składać muszą raporty o sprawowaniu się współwyznawców. Obowiązuje też spowiedź publiczna.
PASZKOWCY
Kongregacja założona w lalach 1874-1876 w Petersburgu pod wpływem kwakierskiego kaznodziei, lorda Redstocka Greneville-Valdigrew i przez pułkownika kawalergardów Ippolita Paszkowa (którego pasierbem był Władimir Czertkow, współpracownik Tołstoja). Do zwolenników należeli przedstawiciele najlepszego towarzystwa: matka Czertkowa, hrabia Modest Korf, księżna Gagarina i inni. Gdy poglądy paszkowców, wsparte dobroczynnością, rozpowszechniły się wśród ludu, Paszkow zmuszony został do wyjazdu za granicę.
Wyznanie wiary paszkowców zbliżone jest do kalwińskiego. Uznają dwa sakramenty: chrzest i eucharystię. Nabożeństwa ich mają również formę protestancką.
PIEREMAZAŃCY
zwani też jorszenkami ("stającymi okoniem"), secesja z popowskiej gminy starodubowskiej, namaszczająca prozelitów.
PODRIESZETNIKOWCY
Skrajne skrzydło kapitonowców, którego założyciel, Podrieszetnikow, zastąpił komunię obrzędem rozdawania niektórym z obecnych na nabożeństwie róż, stanowiących wiatyk na śmierć za wiarę przez samospalenie.
POMORCY
Starodawna sekta bezpopowska, osiadła nad Morzem Białym (na tak zwanym Pomorzu), nad jeziorem Onega oraz na Syberii. Inna nazwa, daniłowcy, wywodzi się od założyciela (w roku 1695) monasteru nad Wygą - Daniły Wikulina. Założycielem jej był zesłany w wyniku raskołu do monasteru nad Onegą biskup Paweł (Kołomieński) oraz ihumen Dozyteusz i jerodiakon Ignacy Sołowiecki, który podobno wprowadził za swoich czasów krwawą komunię z serca noworodka. Niezwykła zaradność, dobrobyt i życzliwość pomorców zyskały im rzesze wyznawców w Rosji północnej, mimo prześladowań prowadzących do licznych, wielotysięcznych samospaleń (zwłaszcza pod koniec XVII wieku). Podobnie jak inni bezpopowcy, pomorcy zrezygnowali z sakramentów. Kapłanów ponikoniańskich nazywają "wilkami". Chrztu udzielić może każdy, nawet kobieta. Małżeństwo traktują jako nierząd. Zalecają celibat. Obowiązuje ich zakaz zasiadania do posiłków wraz z prawosławnymi. Wierzą, iż napis na krzyżu winien brzmieć "Król Chwały, Jezus Chrystus, Syn Boży", nie zaś, jak u heretyckich łacinników, "Jezus Nazareński, Król Żydowski". Każdy z pomorców winien być gotów do samospalenia się za wiarę.
POPOWCY
Są to staroobrzędowcy, zachowujący hierarchię cerkiewną oraz sakramenty. Początek dal im jeromonach Fieodosij, który w ostatnich latach XVII wieku założył na wyspie Wietce na Soży, a więc na terenie Polski, monaster raskolniczy, rozrosły wkrótce w kilkudziesięciotysięczną kolonię. Wietka dwukrotnie, w roku 1735 i 1764, doczekała się interwencji zbrojnej ze strony carycy Anny i carycy Katarzyny II, przy czym deportowano do Rosji około siedemdziesięciu tysięcy staroobrzędowców. Po upadku Wielki ośrodkiem życia religijnego popowców stała się odległa o 80 kilometrów gmina starodubowska, która jednak na skutek niesnasek wewnętrznych uległa około roku 1779 rozpadowi na sekty pieremazańców, kałmykowców, czernobolców i susłowców. Wychodźcy z gminy starodubowskiej, różniący się w poglądach na ponowne wyświęcanie kapłanów Cerkwi oficjalnej i krzyżma, jakim winno być ono dokonywane, założyli w latach 1772-1779 własną gminę na moskiewskim Cmentarzu Rogożskim. Ukaz Mikołaja I z roku 1832 o tak zwanych "popach-zbiegach" wpędził wszystkie gminy popowskie do katakumb i zmusił je do powierzenia części obrzędów cerkiewnych świeckim, zwanym kantorami, co utrzymało się do dzisiaj.
POSTNICY
Patrz: biali
POTIOMKINOWCY
Zwani także Bractwem Ciemnych Mężów, sekta założona przez chłopa Potiomkina, odprawiająca chrzest dzieci nocą, ponieważ ich zdaniem także Chrystus ochrzczony był w nocy.
PRAWDZIWI DUCHOWNI CHRZEŚCIJANIE
Patrz: mołokanie
PRIESNICY
(od priesnyj - przaśny), sekta mołokanów realizująca dosłownie przestrogę Chrystusową "Strzeżcie się kwasu faryzeuszy i saduceuszy" jako zakaz spożywania pokarmów kwaśnych. Ponadto zwolennicy tej sekty nie jadają, dla odróżnienia się od sekty Żydowinów, "przysmaków żydowskich": cukru, śledzi, cebuli i czosnku.
PRYGUNI
Judaizująca sekta pochodzenia mołokańskiego, zwana także syjońcami, wiedieńcami lub sopunami. Pierwsza z tych nazw pochodzi od formy nabożeństw, na których założyciel sekty, Łukian Pietrow wskrzeszał jedną z rzekomo zmarłych wyznawczyń, po czym, wraz z całym zborem puszczał się w naśladowany pląs kwakierski, wzorując się na Dawidzie, który tańczył przed Panem (prygat' - skakać). Nazwa ostatnia wynikła z utożsamienia przez analfabetę Pietrowa słów Psalmu 51 (u prawosławnych): "Okropi mienia issopom" ("Pokrop mnie hyzopem") ze słowem sopiet' (sapać), w związku z czym wierni winni podczas modlitwy z całej siły sapać na siebie, by oczyścić się z grzechów.
Pryguni odznaczają się również tendencjami chiliastycznymi.
RASKOŁ
Wielka schizma w Cerkwi prawosławnej rozpoczęta reformami patriarchy Nikona, wdrażanymi w latach 1654-1666, mającymi na celu usunięcie błędów starych ksiąg cerkiewnych oraz ich unifikację. Staroobrzędowcy traktowali te zmiany jako skażenie prawdziwego Kościoła Chrystusowego i nie zgodzili się na żadne kompromisy. Za najważniejsze naruszenia tradycji uważali pisownię imienia Zbawiciela jako "Iisus", a nie "Isus", wykreślenie z symbolu wiary określenia "prawdziwy" po słowie "Pan", trzykrotne, a nie dwukrotne powtarzanie "alleluja" i posługiwanie się przy komunii pięcioma, nie zaś siedmioma prosforami. Oprócz tego obstawali, by procesje okrążały świątynię w kierunku ruchu słońca, a nie odwrotnie, by podczas pogrzebów nieść kadzidło przed, a nie za trumną, zaś znak krzyża kreślić dwoma a nie trzema palcami. Nadto zadali, by czcić i stosować jedynie krzyż ośmiokońcowy, rozumieć słowa "Kyrie elejson" jako "Panie Jezu Chryste, Boże nasz, zmiłuj się nad nami" oraz oddawać cześć jedynie dawnym obrazom i odprawiać nabożeństwa według starych ksiąg, jako natchnionych przez Ducha Świętego. Staroobrzędowcy wyklęci zostali ostatecznie w roku 1667 przez sobór w Moskwie, na którym reprezentowany był w zasadzie cały Kościół wschodni.
RAZZINI
("Rozdziawiający się") lub anisimowcy od imienia założyciela, Anisima Wołkońskiego - sekta, którą wyróżnia zwyczaj stania z otwartymi ustami podczas nabożeństwa w Wielki Czwartek, w oczekiwaniu, że anioł włoży im komunię.
RIABINOWCY
("Jarzębinowcy") - sekta, która uznaje krzyż wyłącznie z drzewa jarzębiny, ponieważ z tego drzewa wykonany był według nich krzyż Chrystusa. Rozpowszechnieni są w górnym biegu Wołgi i nad Kamą.
SAMOCHRZCZEŃCY
Patrz: babuszkinowcy
SAMOOBOŻATIELE
Patrz: chłyści
SAMOSŻIGATIELE
Sekta praktykująca zbiorowe samobójstwa przez samospalenie, po uznaniu, iż dana gmina osiągnęła już najwyższą dostępną na ziemi doskonałość moralną.
SEKTA BABKI
Patrz: babuszkinowcy
SEKTA PASTUCHA
Sekta założona przez pastucha braci Denisowów, przywódców sekty pomorców. Wyznawcy radykalnie potępiają społeczność ludzką owładniętą przez szatana, a zwłaszcza to, co społeczeństwo wiąże: nie używają pieniędzy; nie chodzą ani nie jeżdżą szosami oraz wystrzegają się paszportów (w czasach carskich posiadających "pieczęć Antychrysta", czyli godło państwowe ze świętym Jerzym zabijającym smoka).
SERAFIMOWCY
Wyznawcy chiliastycznych poglądów mnicha Serafima z guberni pskowskiej, przygotowującego swych wiernych na rychły koniec świata. Składająca się z młodych kobiet gmina praktykowała naukę Serafima o zbawieniu poprzez grzech. Wierne opasują się podróżnym pasem skórzanym, obcinają włosy i, jako oblubienice Chrystusa, noszą na palcu pierścień. Sekta wykryta została w roku 1872.
SIUTAJEWOWCY
Zwolennicy reformatora religijnego i społecznego, niepiśmiennego Wasyla Siutajewa, działającego w ósmej dekadzie XIX wieku. Siutajew, poparty przez Lwa Tołstoja, malowany przez Riepina, stał się na pewien czas modny wśród inteligencji moskiewskiej. Głosił potrzebę miłości powszechnej i komentował Ewangelie w duchu rustykalizmu. Za odmowę służby wojskowej prześladowany był on i jego syn Iwan. Kilkakrotnie zakładał krótkotrwałe komuny.
Podobnym zjawiskiem był inny protegowany Tołstoja, były członek sekty subbotników, Timofiej Bondariew (Dawid Abramow), osobliwy kainita (Kain, jego zdaniem, był pierwszym rolnikiem-hodowcą).
SKITALCY
Patrz: bieguny
SKOPCY
Manichejska sekta, która pojawiła się w latach siedemdziesiątych XVIII wieku, wyznająca konieczność "wybielenia", czyli kastracji, dla zwalczenia zła, którego nosicielem jest ciało. Założyciel sekty. Konrad Seliwanow, doszedł do swych poglądów na gruncie krytyki rozwiązłości panującej wśród chłystów. Skopcy dokonywali swych operacji również na kobietach, amputując im piersi i zewnętrzne narządy płciowe. Do prześladowań sekty doszło, gdy Seliwanow ogłosił się, podobnie jak Pugaczow, rzekomo tylko zmarłym carem Piotrem III. Uratowała Seliwanowa śmierć Katarzyny II. Ponowne prześladowania wywołało rozpowszechnienie się praktyk skopców w armii. Uwięziony w monasterze, Seliwanow zmarł w roku 1832. Skopcy nie wierzą jednak w jego śmierć, albowiem jest on drugim Chrystusem i nadejdzie w chwale, gdy liczba wyznawców sekty osiągnie apokaliptyczną cyfrę 144 tysięcy. Z tego powodu propaganda skopców, skazanych na prozelityzm, jest nadzwyczaj intensywna.
W przekonaniu skopców Chrystus ewangeliczny zstąpił na ziemię, by powierzyć ludziom wielką tajemnicę "wybielenia". Sam wybielony został przez Jana Chrzciciela, a następnie wybielił apostołów podczas ostatniej wieczerzy, co Pismo nazywa umyciem nóg. Z tej to przyczyny apostołowie nie czuwali nad nim w Ogrójcu. Drugim Chrystusem jest Seliwanow, cudownie zrodzony z dziewicy cesarzowej Elżbiety Piotrówny - car Piotr III.
Skopcy powołują się na zwyczaj kastracji rozpowszechniony wśród hierarchii Cerkwi rosyjskiej od Adriana począwszy, a zwłaszcza w XII-XIV wieku.
Nabożeństwa skopców zachowały w pewnej mierze ekstatyczny charakter chłystowski. Domostwa skopców rozpoznać można po czystości oraz naczyniu ze sztucznymi owocami - symbolem oczekującego ich raju. Sekta jest tajna: za czasów carskich za udowodnioną przynależność do niej groziło wieloletnie zesłanie na Syberię. Skopcy rozpowszechnieni są w Rosji centralnej, na Krymie i na Kaukazie.
SOPUNI
Patrz: pryguni
SPASOWCY
Patrz: nietowcy
STAROPOMORCY
Patrz: filipowcy
STATIEJNICY
lub strannicy-hierarchiści, odłam biegunów wprowadzający gradację doskonałości duchowej od biegunów osiadłych, poprzez doskonałych, aż do przewodników duchownych.
STIEPANOWCY
Odłam akulinowców, praktykujący promiskuityzm płciowy; zrodzone w tym trybie dzieci porzucają po lasach jako "miłą Bogu ofiarę".
STRANNICY
Patrz: bieguny
STRYGOLNICY
Sekta założona około roku 1371 przez pskowskiego diakona Karpa, zajmującego się postrzyganiem nowo wyświęconych diakonów. Na skutek krytyki obyczajów duchowieństwa został wyklęty i założył własne, racjonalistyczne wyznanie. W cztery lata później, będąc już przywódcą groźnej herezji został, wraz z kilkoma zwolennikami, utopiony w Wołchowie podczas pobytu w Nowogrodzie. Poglądy jego znajdowały poparcie wśród bogatego kupiectwa.
Karp odrzucał chrzest, spowiedź i komunię, zaprzeczał wierze w zmartwychwstanie i życie wieczne. Nadał wierze sens duchowy i wewnętrzny. Modlitwą strygolników było bezsłowne wznoszenie oczu do nieba.
Po pogromie w roku 1427 ocaleli strygolnicy wyemigrowali na teren Litwy i Kurlandii, gdzie przetrwali do dziś.
SUBBOTNICY
Odłam mołokanów, wynikły ze sporów wewnątrz sekty, dotyczących asymilacji pewnych tradycji dawnej sekty Żydowinów. Na tym tle znaczna część sekty rozpadła się na subbotników (którzy wydali z siebie kilka mniej lub bardziej konsekwentnie judaizujących sekt: karaimitów, talmudystów oraz subbotników dawnej sekty Żydowinów) i na Braci Dnia Niedzielnego (woskriesników), trwających przy święceniu niedzieli i raczej rugujących ze swej nauki inspiracje judaistyczne. Woskriesnicy rozpadli się następnie na sekty prygunów, sopunów, obszczich, priesników i napoleonitów, w różny sposób rozwijających idee ewangeliczne.
Za właściwych subbotników uważa się zwykle subbotników dawnej sekty Żydowinów, zajmujących w stosowaniu prawa Mojżeszowego postawę umiarkowaną. Uznają oni Stary Testament, lecz odrzucają Talmud, poddają się obrzezaniu, lecz pomijają inne obrzędy żydowskie. Oczekują nadejścia Mesjasza, którego prorokiem jedynie był Chrystus.
SWOBODNICY
Patrz: duchoborcy
SYJOŃCY
Patrz: pryguni
SZAŁOPUCI
Nazwa tej sekty, dość odlegle spokrewnionej z chłystostwem, pochodzi od określenia szalnyj put' ("błędna droga"), jakie nadali im przeciwnicy. Wyodrębniła się ona w drugiej połowie XIX wieku pod niewątpliwym wpływem inspiracji pietystycznych. Pismo święte uważają za wykład moralny, dostarczający wskazówek w życiu codziennym. Wymiar życia religijnego wyraża się dla nich w czynieniu dobra bliźnim. Odrzucają naturalnie wszystkie sakramenty. Nabożeństwa ich są więcej niż skromnymi zebraniami religijnymi.
Szałopuci są zwolennikami utopii rustykalnej i potępiają wszystkie zajęcia ludzkie poza pracą fizyczną na roli. Żyją w komunach, dzieląc sprawiedliwie wszystkie dobra. Małżeństwo formalne odrzucają na rzecz związków uczuciowych.
SZTUNDYŚCI
lub sztundobaptyści stanowią wielką sektę, łączącą rozmaite tradycje protestanckie, założoną w połowie XIX wieku przez pastora Karola Bonekampfera w guberni charkowskiej. Sztundobaptyzm rozwinął się organicznie z zebrań, poświęconych komentowaniu przekładu Pisma świętego w kanonie protestanckim, na które uczęszczali prawosławni robotnicy pracujący u kolonistów niemieckich. Zebrania te organizowało przeniesione z Niemiec w roku 1817 bractwo, nazywane od stałej godziny spotkań Sztundą. Sztundobaptyzm prędko zyskał niezwykłą popularność i w związku z tym, a również jako doktryna głosząca niezależność duchową od władzy, pacyfizm i tezy socjalistyczne (wspólnotę majątkową), podległ prześladowaniom, które ustały dopiero po roku 1905. Do tego czasu sztundyzm rozpowszechnił się szeroko w Rosji południowej.
Sztundyści przestrzegają dość luźno wyznania wiary baptystów, naśladują ich znakomitą organizację i odprawiają łączące różne elementy protestanckie nabożeństwa. Do prawosławia odnoszą się wrogo, nazywając je bałwochwalstwem, kapłanów prawosławnych - mordercami Chrystusa, pastorał zaś biskupi na przykład - kluczem do czeluści piekielnych.
ŚRODZIARZE
Sekta bezpopowska wyznająca pogląd, że przy reformie kalendarza za Piotra I, gdy przenoszono Nowy Rok z września na styczeń, opuszczonych zostało osiem lat od stworzenia świata, a ponadto niedzielę przesunięto na środę. Dlatego także Wielkanoc świętują w środę.
TIELESZY
Odłam chłystów-biesiadników, odprawiający swe radienia, na wzór bezgrzesznych Adama i Ewy w raju, nago.
TAMBOWSKI TOŁK
Odłam mołokanów, wzbogacający nabożeństwa o obrzęd pocałunków i pokłonów wzajemnych wszystkich obecnych.
TALMUDYŚCI
Radykalnie judaizujący odłam subbotników, odprawiających nabożeństwa w izbie, której wystrój wzorowany jest na wnętrzu synagogi. Na rabina powołują zawsze ortodoksyjnego Żyda.
TOŁSTOJOWCY
lub Wolni Chrześcijanie, racjonalistyczna sekta założona przez Lwa Tołstoja, odrzucająca kult zewnętrzny i dogmatykę chrześcijaństwa, zaś naukę moralną Ewangelii wzbogacająca o wątki panteistyczne pochodzenia buddyjskiego i konfucjańskiego.
Manicheizm Tołstoja wyraża się w jego poglądzie, iż rodzaj ludzki powinien wyginąć, a zatem należy przestrzegać czystości.
W 1901 roku Najświętszy Synod Cerkwi prawosławnej "hrabiego Lwa Tołstoja za to, iż odrzuca osobistego żywego Boga, czczonego w Trójcy Świętej, Stworzyciela i Opiekuna świata; iż zaprzecza Pana Jezusa Chrystusa Boga Człowieka Odkupiciela i Zbawiciela świata, który cierpiał dla nas ludzi i dla naszego zbawienia, i zmartwychwstał; iż zaprzecza, że Chrystus Pan jako człowiek został poczęty z Ducha Świętego i że Przeczysta Matka Boża Maryja była zawsze i przed i po narodzeniu Dziewicą; iż nie uznaje życia zagrobowego i nagrody lub kary zagrobowej, odrzuca wszystkie sakramenty Cerkwi i działanie przez nie łaski Ducha Świętego i szydząc z najświętszych przedmiotów wiary ludu prawosławnego, nie waha się natrząsać z najświętszego z sakramentów świętych - Eucharystii, wyłączył spośród wiernych dzieci Cerkwi, dopóki nie odwoła błędów i nie będzie za nie żałował".
Nauka Tołstoja, powstała w latach siedemdziesiątych XIX wieku, upowszechniła się w dekadzie następnej za sprawą bogatych prozelitów, takich jak książę Dymitr Chiłkow oraz autorytetu pisarskiego herezjarchy. Gminy tołstojowskie zakładane były we wsi Perechowie, w Jasnej Polanie, na północnym Kaukazie oraz w Anglii i Stanach Zjednoczonych, począwszy od roku 1891. Tołstojowcy rozpowszechnieni są w całej Rosji centralnej.
WIEDIEŃCY
Patrz: pryguni
WIERIGINOWCY
Patrz: duchoborcy
WIEŚĆ SYJOŃSKA
Patrz: Diesnoje Bractwo
WŁADIMIRSKI TOŁK
Tradycjonalistyczny odłam mołokanów, potępiający pocałunki obrzędowe podczas nabożeństw jako nieobyczajne, i obdarzający ich inicjatorów, czyli Tambowski Tołk, mianem "lubieżników" i "wargolizów".
WOLNI CHRZEŚCIJANIE
Patrz: tołstojowcy
WOSKRIESNICY
Patrz: subbotnicy
WYZNAWCY DUCHA ŚWIĘTEGO
Sekta chłystowska, która podczas swoich radienij uprawiała głębokie wdechy w nadziei, iż połknę Ducha Świętego, unoszącego się wśród nich. Wyznawca tej sekty, portrecista Władimir Borowikowski (1758-1826), podczas takich ćwiczeń duchownych "połknął - jak powiada świadek - Ducha Świętego z nadmiarem, i w ciągu pół godziny, po ciężkich cierpieniach zmarł".
ŻYDOWINI
Sekta założona w 1470 roku w Nowogrodzie przez kabalistę, karaima Zachariasza. Wyznawcy jej opanowywali skrycie od środka hierarchię prawosławna i wreszcie w roku 1490 osadzili na katedrze metropolitalnej w Moskwie swego stronnika Zosimę. Wkrótce potem, na tle animozji osobistych doszło do zdemaskowania sekty i prześladowań, trwających do roku 1505 i zakończonych klątwą, wyrywaniem języków i paleniem na stosie. Ocaleli wyznawcy schronili się na Litwę, skąd deportowani zostali w latach trzydziestych XIX wieku i wielokrotnie przesiedlani w coraz odleglejsze zakątki Cesarstwa.
Dogmatyka Żydowinów opiera się na prawie Mojżeszowym i traktuje Stary Testament literalnie, naukę Chrystusową zaś odrzuca. Zapowiadany przez proroków syn Boży - którym Chrystus nie jest - będzie nie istotnym synem Boga, lecz jak Mojżesz lub Dawid obdarzonym łaską Pana zbawicielem narodu wybranego, nie zaś całej ludzkości. Wyznawcy Żydowinów wyjeżdżali dokonać obrzezania za granicę.