Dziennikarz Yury Vorobyovski, który badał program KGB donosi, że pojawiły się reportaże tajnego programu psychotronicznego prania mózgu, prowadzonego przez KGB.
Techniki te, które zawierają osłabiające fale radiowe wysokiej częstotliwości, hipnotyczne i skomputeryzowane dźwięki, naciągające umysł pola elektromagnetyczne, jak również ultradźwiękowy pistolet, który jest w stanie zabić kota z odległości pięćdziesięciu metrów, były początkowo stosowane jako techniki medyczne, nim zamieniono je w bronie.
"Ekologia i Naturalne Środowisko" jest grupą działaczy praw obywatelskich, która zrzesza 500 osób w Moskwie. Z niej wywodzi się stowarzyszenie ofiar eksperymentów psychotronicznych. Grupa ta zażądała odszkodowania od rządu rosyjskiego. Niestety, trudno jest to potwierdzić, ponieważ wiele osób z tej grupy jest legalnie uznane za psychicznie niestabilne.
Yemilia Cherkova, prezydent "Ekologii i Naturalnego Środowiska", oraz były przedstawiciel miejscowych władz Zelenogradu, stwierdziła, iż placówki rządu Rosji przeprowadzają eksperymenty medyczne na milionie niewinnych ludzi. Cherkova ubiera ołowiowy hełm w łóżku, aby bronić się przeciwko promieniom, które jak stwierdza, rząd emituje do jej mieszkania.
Cherkova stwierdza: "Oni dokładają środków chemicznych do wody i używają magnesów, które wpływają na umysł. Walczymy aby udowodnić władzy, że nie jesteśmy szaleńcami."
Pomimo tych, wydających się odbiegać od rzeczywistości relacji, istnieją poważne dowody jakiegoś programu bojowych środków psychotronicznych w okresie komunizmu i ta technologia może wpadać w niewłaściwe ręce.
Vorobyovski stwierdza, że oficjalne potwierdzenie takiego stanu rzeczy zostało wskazane w budżecie Związku Radzieckiego z 1991 roku. 500 milionów rubli zostało wydane na technologie psychologicznych środków bojowych przez nieokreślony czas. Zwolniony za poparcie próby przewrotu w 1993 roku, były minister bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych Viktor Barannikow, ostrzegł ministerstwo spraw wewnętrznych, że posiada informacje, iż technologia ta dostała się w ręce mafii. Jakkolwiek, policja nie potrafiła znaleźć poważnych dowodów takiego stanu rzeczy.
Gennady Melnik z Policji moskiewskiej stwierdził, iż nie ma żadnych dowodów na to, że mafia posiada bronie psychotroniczne, dodając, iż oni (mafia) mają wystarczająco broni standartowych. "Oni nie są najbardziej zaawansowaną technologicznie mafią na świecie. Musi być dla nich taniej używać pistolety."
Jakkolwiek, władze biorą sprawę na tyle poważnie, aby pracować nad utworzeniem praw dla osobistego bezpieczeństwa, które zajmą się regulacją zaszyfrowanych ogłoszeń i pseudoreligijnymi sektami, jak również założą państwową kontrolę nad całym sprzętem znajdującym się w prywatnych rękach, który może być użyty jako broń psychotroniczna.
Zatwierdzenie takich praw zrównuje Rosję z Bułgarią, jedynym jak do tej pory państwem, w którym taki sprzęt jest uznawany za nielegalny. "To jest prawo zapobiegawcze," powiedział Vladimir Łopatkin, przewodniczący komitetu pracującego nad utworzeniem takiego prawa. "Sprzęt który znajduje się w laboratoriach, musi być ściśle kontrolowany i strzeżony przeciwko dostaniu się w prywatne ręce."
Vorobyovsky sfilmował kilka laboratoriów używających bardzo silnych elektromagnesów, które według ekspertów mogą być użyte na cel zbrojeniowy, a oficjalnie przeznaczone są do kurowania prywatnych pacjentów z ich dolegliwości.
Jeden z nich, w klinice Biovolna w Zelenogradzie koło Moskwy, przeszedł w ręce prywatne po ucięciu dotacji z Ministerstwa Obrony. Klinika zajmowała się ilością 7000 pacjentów, pomimo braku oficjalnego zezwolenia Ministerstwa Zdrowia.
Jeden z pracowników obsługi filmowej Vorobyovskiego, zaoferował się do eksperymentu z maszyną podobną do zbudowanej przez Dr. Yakova Rudakowa, obecnie zwyczajnego lekarza, który pracował w laboratorium badań psychotronicznych Ministerstwa Obrony. Po napromieniowaniu, pracownik ten opowiedział o uczuciu mdłości, letargiu i zmieszania podczas działania pewnych częstotliwości.
Desydencki pisarz Vladimir Voinovich opowiedział w swych wspomnieniach o tym, jak KGB użyło mieszanki narkotycznych papierosów i elektromagnesów do wyssania energii i spowodowania zamieszania umysłowego i dezorientacji.
Vorobyovsky stwierdził: "Można to nazwać ciemną nauką". Badacze naukowi, których dotacje zostały ucięte, uciekli się do użycia sprzętu wartości milionów rubli dla jakiegokolwiek użytku, który się opłaca.
Jeszcze inny program Vorobyovskiego został sfilmowany w studium dźwiękowym laboratorium Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, gdzie oficerowie odtwarzali wybuchy skomputeryzowanych dźwięków dla podwyższenia ich zdolności podejmowania decyzji i obrony przed strachem.
Według Dr. Rudakova, ta technika została użyta na drużynach Spetsnaz w Afganistanie. Istnieje niebezpieczeństwo, stwierdził Vorobyovsky, że podobne przekazy dźwiękowe mogą być transmitowane przez telefon, telewizję lub radio do wszystkich którzy je usłyszą.
"Oczywiście, te projekty są otoczone wielką histerią i domysłami," powiedział Łopatkin z Komitetu Dumy. "Coś, co było sekretem przez tak wiele lat, jest doskonałym materiałem do kreacji teorii konspiracji."
14 Lipca 1995
Przekład: Aleksander Zieliński